Leciała z Edynburga do Gdańska. Jej podróż zakłóciła siedząca obok pasażerka

Danielle leciała z Edynburga do Gdańska Ryanairem. Jej podróż zakłóciła siedząca obok pasażerka, która za nic miała zasady savoir-vivre. Kobieta oburzona zachowaniem sąsiadki podzieliła się swoją historią na łamach irlandzkiej gazety.

Więcej informacji o Polsce i świecie przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.

Zobacz wideo Oni trują Europę. Polska elektrownia na czele listy

Danielle McLean opowiedziała dziennikarzowi z "Irish Mirror" o swojej pechowej podróży z Edynburga do Gdańska. Kobieta otrzymała miejsce przy oknie, ale jej współpasażerka nie miała takiego szczęścia i uprzykrzyła lot Brytyjce. W jaki sposób? Bez słowa, wciąż sięgając przez kolana Danielle, przyciskała telefon komórkowy do okna i kręciła filmik.

McLean najpierw była zdumiona, potem zdenerwowana, wreszcie zwróciła kobiecie uwagę, ale jej współpasażerka nie reagowała ani na jej zachowanie, ani na słowa. Danielle mówi, że regularnie lata po Europie, ale nigdy nie spotkała się z takim brakiem kultury. Osoba filmująca widoki z samolotu ani razu nie próbowała się wytłumaczyć ze swojego zachowania.

"Na początku to było dość zabawne. Kobieta siedząca na środkowym siedzeniu, zaczęła się na nade mną pochylać, ramię trzymając na mnie i filmując widoki. Nawet nie zapytała, czy mi się podobało. Wiem, że to może być rozczarowujące, kiedy chcesz usiąść przy oknie, a ostatecznie siadasz pośrodku, ale byłam zszokowana, że ta osoba pochylała się nade mną przez prawie cały czas trwania lotu".

Nieznajomość języka czy brak kultury

Kobieta zastanawia się, z czego wynika takie zachowanie współpasażerki. "Może nie znała języka angielskiego? Pewnie dlatego nie próbowała zapytać, czy wszystko w porządku" – snuje domysły. - "Nie próbowała nawet powiedzieć słowa, po prostu pochylała się nade mną. Patrzyłam na jej telefon, a potem na nią. Nachylała się nade mną, aż zrobiło się ciemno".

"Moja przyjaciółka mówiła mi, że powinnam mocniej zareagować, ale nie miałam na tyle odwagi, żeby to zrobić. Po prostu biłam się z myślami, że to takie dziwne" - mówiła Danielle. 

A Was jakie nietypowe sytuacje spotkały w podróży? Czekamy na Wasze listy i komentarze. Piszcie do nas na adres: podroze@agora.pl. Najciekawsze listy opublikujemy.

Źródło: Irish Mirror 

Więcej o: