Więcej ciekawych artykułów o podróżach znajdziecie na naszej stronie głównej Gazeta.pl
Grupa wczasowiczów odpoczywających w górach postanowiła wybrać się na spacer... środkiem Morskiego Oka. O incydencie poinformował Tatrzański Park Narodowy (TPN).
Nagranie z tego osobliwego spaceru zostało opublikowane na facebookowym profilu TPN. Na filmie jeden z leśników, Grzegorz Bryniarski, skomentował nieodpowiedzialne zachowanie tak:
Jakby głupota miała skrzydła i latała tu nad nami, to by nieba nie było widać. Mistrzostwo świata, brawo!
Nagranie szokującego postępku wczasowiczów można obejrzeć tutaj:
Innym świadkiem zdarzenia jest Michał Kaczmarek. Rozmawiał on o incydencie z portalem Onet.pl. Zajście opisał następująco:
Widoki są piękne. Pogoda była bardzo dobra. Maszerowaliśmy w samych bluzach. Było powyżej 10 stopni na plusie, dlatego zaskoczył nas widok tłumu turystów, którzy - jak gdyby nigdy nic - maszerowali przez sam środek Morskiego Oka. Faktycznie, pokrywa lodowa na pierwszy rzut oka wydawała się solidna, ale to maj, jest ciepło! Widać było, że pod niektórymi lód pękał, ludzie wpadali stopami do wody. Niektórzy do kolan.
Sam problem turystów beztrosko wędrujących po zamarzniętej tafli jeziora Morskie Oko, powraca cyklicznie. Pracownicy TPN za każdym razem reagują na nieodpowiedzialne zachowanie i upominają wczasowiczów. W skrajnych przypadkach są wystawiane mandaty.
Rzeczniczka TPN również wypowiedziała się w rozmowie z Onet.pl. Tłumaczy ona, że zimą przy dużych mrozach faktycznie można przejść po zamarzniętym Morskim Oku. Ale teraz jest wiosna, temperatury są powyżej zera i lodowa tafla jest bardzo krucha. W zeszłym roku pracownicy TPN odnotowali kilka przypadków wpadnięcia do wody przez wczasowiczów. Na szczęście nikt nie ucierpiał, ponieważ wydarzyło się to na płytkiej wodzie przy brzegu jeziora.
Podroze.gazeta.pl jest dla Was i dla Was piszemy o podróżach. Nie oznacza to jednak, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie w tych miejscach: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina.