Więcej ciekawych artykułów o podróżach znajdziecie na naszej stronie głównej Gazeta.pl
Personel TOPR opublikował na swoim koncie na Facebooku post z podsumowaniem tegorocznej majówki. Przez cały długi weekend ratownicy wyciągali z opresji turystów w sumie 23 razy.
Podczas 23 interwencji ratownicy TOPR dwa razy musieli ruszać w góry nocą. Celem było sprowadzenie turystów z Suchych Czub oraz Rysów. Jak podaje portal Onet.pl, jednym z pechowców była kobieta, która potrzebowała pomocy po tym jak spadła żlebem (tzw. Rysą). Z kolei po dziewięcioro innych turystów, konieczne było wysłanie śmigłowca.
Toprowcy pomagali także osobie, którą poraził piorun. Na szczęście mężczyzna, któremu się to przytrafiło, samodzielnie dotarł z okolic Suchej Przełęczy (niedaleko szczytu Kasprowego Wierchu) do znajdującej się na Kasprowym Wierchu dyżurki TOPR. Stamtąd został zabrany kolejką linową do Kuźnic, a następnie karetką do szpitala.
Ratownicy TOPR zauważyli, że wielu turystów jest niewłaściwie przygotowanych do wyprawy w góry. Jako że w górach wciąż panują zimowe warunki, amatorzy wędrówek powinni być zaopatrzeni w następujące przedmioty:
Bardzo ważne jest też lawinowe ABC. To sprzęt, który może naprawdę pomóc. W skład lawinowego ABC wchodzą trzy rzeczy:
Dodatkowo, przed wyjściem w góry należy sprawdzić warunki pogodowe i stopień zagrożenia lawinowego. Można to zrobić na tej stronie internetowej lawiny.topr.pl
Oprócz tego na smartfonach można (a nawet trzeba) zainstalować darmową aplikację Ratunek. Ma ona dwa tryby - góry i woda. Dzięki niej można bezpłatnie wezwać TOPR (GOPR) bądź WOPR (MOPR). Aplikacja jest dostępna na urządzenia z systemem Android i można ją pobrać tutaj - Ratunek.
Podroze.gazeta.pl jest dla Was i dla Was piszemy o podróżach. Nie oznacza to jednak, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie w tych miejscach: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina.