W piątek 29 kwietnia punktualnie o godzinie 9.00 Łódzki Ogród Zoologiczny zainaugurował otwarcie Orientarium - czyli najnowocześniejszego kompleksu odtwarzającego klimat Azji Południowo-Wschodniej. Podobnych atrakcji próżno szukać w naszym kraju, najbliższa znajduje się w Wielkiej Brytanii.
Szukasz podobnych treści? Sprawdź Gazeta.pl
Według szacunków w pierwszy weekend pojawiło się tam 30 tys. odwiedzających. Takiego zainteresowania nie spodziewały się władze ogrodu zoologicznego.
Spodziewaliśmy się dużego zainteresowania, jednak liczba zwiedzających przekroczyła nasze oczekiwania. W niedzielę, o godzinie 14:00, wstrzymaliśmy sprzedaż biletów online, w kasach i w biletomatach. Chcemy podkreślić, że wszystkie bilety są ważne 6 miesięcy od daty zakupu. Klientom, którzy nie dostali się do obiektu i nie mogą przyjechać w innym terminie, oddamy pieniądze
- wyjaśnia na stronie lodz.pl prezes, Arkadiusz Jaksa.
I choć w niedzielę rzeczywiście przed wejściem można było natknąć się na kolejkę odwiedzających, były także nieco spokojniejsze momenty, o czym w swoich mediach społecznościowych łódzkie zoo informowało na bieżąco.
Orientarium zostało podzielone na cztery strefy: wybieg dla słoni oraz znajdującą się nad nim strefa wolnych lotów, Celebes, gdzie na dwóch osobnych wybiegach można podziwiać m.in. makaki, czy wyderki orientalne, strefę świata morskiego, w której umieszczono największy w Polsce podwodny tunel oraz miejsce o nazwie Wyspy Sundajskie, gdzie można zobaczyć olbrzymiego krokodyla gawialowego.
Oprócz niezwykłych zwierząt klimat Orientarium podkreśla charakterystyczna dla tamtego regionu roślinność. Gatunki drzew i krzewów zasadzone na terenie kompleksu przyjechały do Polski m.in. z Japonii, Indii, Australii, czy Hong Kongu.
Jedną z największych atrakcji, która w weekend spotkała się z olbrzymią aprobatą odwiedzających było karmienie i kąpiel słoni indyjskich, Aleksandra i Taru. Specjalna konstrukcja wybiegu umożliwiła bowiem turystom podglądanie nurkujących zwierząt.
Osoby, które nie miały jeszcze okazji, by odwiedzić łódzki kompleks, mogą popodglądać szaleństwa jego mieszkańców na TikToku. Pojawiają się tam filmiki, na których widać codzienne najciekawsze momenty z życia zwierząt, zamieszkujących Orientarium.
Podroze.gazeta.pl jest dla Was i dla Was piszemy o podróżach. Nie oznacza to jednak, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie w tych miejscach: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina.