Więcej wiadomości z Polski i ze świata znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Wraz z inwazją Rosji na Ukrainę, większość państw Europy solidarnie zamknęła swoją przestrzeń lotniczą dla samolotów z kraju agresora. Rosjanie planujący podróż na zachód, muszą zatem przewidzieć w swoich planach wyjazdowych przesiadkę w Serbii czy Turcji, które nie wprowadziły zakazu lotów.
Chociaż nie ma bezpośrednich połączeń lotniczych między Włochami a Rosją, to warto podkreślić, że turystyczne przekraczanie granicy nie zostało wzajemnie zakazane. Rosjanie korzystają więc z okazji i wykupują bilety z przesiadką w krajach trzecich, przede wszystkim w Belgradzie, Stambule czy Dubaju.
Rosjanie rezerwują teraz wycieczki do Włoch głównie na maj i czerwiec. Obecnie lwia część naszych rezerwacji to wycieczki do popularnych włoskich miast - Rzymu, Wenecji, Florencji i Werony. Popularne są także wakacje nad morzem (Rimini, Sycylia, Sardynia)
- wskazuje ekspert z Pac Group, cytowany przez Russian Travel Digest. Jak dodał, przeciętny czas trwania wycieczki to 3-7 nocy, natomiast dla wakacji nad morzem i w uzdrowiskach termalnych to 7-14 nocy.
Rosyjska rodzina składająca się z dwóch osób dorosłych i jednego dziecka za wycieczkę z przelotem i noclegiem w dobrym hotelu na Sycylii (4-gwiazdkowy Una Hotels Naxos Beach Sicilia, HB) w szczycie sezonu (od 29 czerwca na 7 nocy) musi zapłacić touroperatorowi około 3 740 euro.
Specjaliści Pac Group podają, że zdecydowana większość turystów wybierających się w tym roku do Włoch, decyduje się na noclegi w hotelach 4-5 - gwiazdkowych.
Podroze.gazeta.pl jest dla Was i dla Was piszemy o podróżach, turystyce i wypoczynku. Nie oznacza to jednak, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie w tych miejscach: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina.