Chcesz pojechać w piękne miejsce z Instagrama? Lepiej uważaj, możesz się nieźle zawieść

Coraz więcej podróżujących korzysta z poleceń i czerpie inspiracje na popularnych mediach społecznościowych. Według raportu firmy turystycznej Arrivia z kwietnia 2022 r. około 60 proc. przedstawicieli młodego pokolenia korzysta z portali w celach turystycznych. Piękne zdjęcia i nagania kuszą użytkowników, jednak są także przypadki małych niepowodzeń wynikających z internetowych inspiracji.

Social media dają nam nieskończoną masę możliwości, a jedną z nich jest podziwianie najdalszych zakątków świata na zdjęciach i nagraniach udostępnianych przez innych użytkowników na swoich profilach. Ta opcja generuje bardzo duże zainteresowanie w sieci i zachęca do podróżowania. 

Szukasz podobnych treści? Sprawdź Gazeta.pl

TikTok i Instagram - inspiracją do podróży

Na samym TikToku popularny hashtag "podróże" ma aż 74,4 miliarda wyświetleń, a na Instagramie liczba ta jest równie oszołamiająca - około 624 milionów postów dotyczy podróży. Jednak kolorowe, piękne zdjęcia nie zawsze są zgodne z rzeczywistością. Często materiały są poddawane retuszowi i przeróbce, by wywołać większe zainteresowanie. Osoby, które nabrały się na ładne obrazki, postanowiły opublikować materiały w sieci, które ukazują znaczące różnice między treścią pokazywaną w internecie a surowymi realiami. 

Jedna z użytkowniczek platformy TikTok na swoim profilu postanowiła pokazać miejsce z jednego ze scenariuszy Disneya. Wideo pokazuje rzekome piękno Gastonii -  małego miasta w Północnej Karolinie, które miało zachwycać bajkowymi widokami. Zabawne wideo pokazuje reakcję użytkowniczki i jednocześnie spore rozczarowanie. Puenta, jaka płynie z tego materiału, jest prosta - przed wyjazdem zawsze warto zrobić dokładne rozeznanie i nie wierzyć we wszystko, co wyświetla się w sieci. 

Piękny, ukryty basen ogrodowy - kolejne rozczarowanie z TikToka

Kolejnym przykładem na to, żeby nie wierzyć we wszystko, co widzimy w Internecie jest opublikowany przez Lene Tuck filmik na TikToku. Kobieta postanowiła wybrać się w podróż w poszukiwaniu pięknego, ukrytego basenu w okolicach Melbourne - jednym z miast Australii. Wycieczka okazała się skomplikowana już na samym początku, ponieważ zbliżając się do wskazanego miejsca, kobieta straciła zasięg i nie mogła dotrzeć do celu. Droga do obiektu także była trudna - ścieżka była stroma i piaszczysta. Finalnie bajkowe miejsce ze zdjęć okazało się wielkim rozczarowaniem, co możemy obejrzeć na filmiku poniżej.

Zachęcające na social mediach miejsa - jak wyglądają naprawdę? 

Wiele z nas chociaż raz złapało się na tym, że social media wprowadzają w błąd. Tymczasem rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej, co w ciekawy sposób przedstawił 29-letni podróżnik i filmowiec Markus Romischer. Mężczyzna nakręcił film zatytułowany "Instagram vs Reality", w którym pokazuje, jak naprawdę wyglądają miejsca polecane na Instagramie. Porównane zastały zdjęcia z Madery, Szwajcarii czy Rzymu. Efekt jest naprawdę zdumiewający! 

***

Podroze.gazeta.pl jest dla Was i dla Was piszemy o podróżach, turystyce i wypoczynku. Nie oznacza to jednak, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie w tych miejscach: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina.