Więcej informacji ze świata znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Przedmieścia stolicy Kolumbii są regularnie zalewane toksyczną pianą. Mieszkańcy skarżą się, że każdego roku problem narasta i stwarza poważne zagrożenie. Władze miasta zaapelowały, aby trzymać się z daleka od substancji, ponieważ kontakt z nią grozi chorobami układu oddechowego.
Zanieczyszczenie rzeki Balsillas to najprawdopodobniej efekt przedostania się do wody trujących detergentów, zrzucanych z pobliskich stref przemysłowych.
Mieszkańcy jednej z dzielnic Bogoty, Los Puentes, od kilku dni żyją w poważnie zanieczyszczonej okolicy. Z pobliskiej rzeki Balsillas wydobywają się ogromne kłęby toksycznej piany. Niesiona wiatrem dociera m.in. do parków, na ulice, podwórka, a nawet wkrada się do okolicznych domów. Cuchnąca forma okrywa budynki Mosquery i Los Puentes i zmusza ludzi do ucieczki.
Zapach jest okropny. Musimy znosić tę pianę od dawna
- powiedziała lokalnym kanałom telewizyjnym zaniepokojona liderka lokalnej społeczności, Luz Mariela Gómez. "Ryzykujemy. Ktoś może tam spaść i nie będziemy w stanie go znaleźć" - dodała kobieta.
Mieszkająca w dzielnicy Los Puentes Janneth Duran skomentowała w mediach sytuację:
Ponieważ pada deszcz i poziom wody w rzece wzrasta, rośnie także całe zanieczyszczenie. Są to wody z Mosquery czy Funzy, wszystko to, co pochodzi z innych miejsc i dociera tutaj.
Według lokalnych władz oraz urzędu ds. środowiska przyczyną powstania toksycznej piany jest wylewanie do rzek detergentów. Sytuację potęgują silne opady deszczu. Mieszkańcy zostali poinformowani o szkodliwym działaniu, zalecono także, aby unikać kontaktu z pianą, ponieważ może ona powodować choroby układu oddechowego.
Jak podaje abc.net.au, Luis Alejandro Camacho Botero, ekspert ds. hydrauliki środowiskowej z Kolumbii, mówi, że piana powstaje w wyniku m.in. zwężenia nurtu rzeki. W jego opinii podobne problemy występują wzdłuż innych rzek, w tym rzeki Bogota, i ostrzega, że piana spowoduje problemy ze zdrowiem publicznym, jeśli nie będzie kontrolowana.
"The Guardian" podaje, że Edwin Garcia, jeden z rządowych urzędników ds. środowiska, powiedział w miejscowej stacji radiowej Caracol:
Ważne jest, aby dzieci były trzymane z daleka, ponieważ nie wiemy jeszcze do końca, co to za materiał. Będziemy monitorować i oczyszczać całą rzekę, aby zapobiec dalszemu gromadzeniu się piany.
Źródło: The Guardian, abc.net.au
***
Podroze.gazeta.pl jest dla Was i dla Was piszemy o podróżach, turystyce i wypoczynku. Nie oznacza to jednak, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie w tych miejscach: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina.