Więcej informacji z Polski i ze świata znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Kolejne linie lotnicze decydują się na zniesienie obowiązku zasłaniania nosa i ust podczas podróży samolotem. Teraz m.in. do easyJet, Wizz Air czy PLL LOT dołączył Finnair - narodowy przewoźnik Finlandii. Przepis przestał obowiązywać 25 kwietnia.
Przepisy dotyczące maseczek ochronnych zostały zniesione na połączeniach między krajami, w których nie obowiązuje już nakaz zasłaniania nosa i ust w miejscach publicznych, jak na przykład Finlandia i Polska. Wyjątkiem będą natomiast rejsy do tych państw, które wyraźnie wymagają maseczek w samolotach.
Przewoźnik podkreśla jednak, że chociaż maseczki nie są już wymagane, to w dalszym ciągu są zalecane. Uspokaja jednocześnie, że ryzyko zarażenia się koronawirusem na pokładzie jest bardzo niskie, dzięki zastosowaniu na pokładach specjalnego systemu filtrów HEPA, który w 99,99 proc. zatrzymuje cząsteczki wirusów i bakterii.
- Samolot jest miejscem, które charakteryzuje się niskim ryzykiem transmisji wirusa ze względu m.in. na zaawansowane systemy wentylacji. Nie zmienia to jednak faktu, że maseczki mogą zapewnić dodatkową ochronę przed wirusem [...] Każdy może podróżować wedle własnego uznania
- powiedział Kimmo Ketola, dyrektor medyczny linii Finnair, cytowany przez portal pasazer.com.
Źródło: pasazer.com
Podroze.gazeta.pl jest dla Was i dla Was piszemy o podróżach, turystyce i wypoczynku. Nie oznacza to jednak, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie w tych miejscach: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina.