Więcej informacji o Polsce i świecie przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Mężczyzna poprosił o pomoc w identyfikacji zwierzęcia internautów, którzy jak zwykle okazali się niezawodni. To oni poinformowali Yantę, że trzymał w ręku bardzo jadowitego ślimaka z gatunku Glaucus atlanticus, zwanego niebieskim smokiem lub jaskółką morską. "Nigdy nie spotkaliśmy takiego zwierzęcia" - powiedział Yanta, cytowany przez CNN.
Niebieski smok znaleziony na plaży r/marinebiology
David Hicks, profesor i dyrektor Szkoły Nauk o Ziemi, Środowisku i Morzu, działającej w ramach University of Texas Rio Grande Valley, powiedział CNN, że stworzenia te żyją na powierzchni otwartego oceanu, a ich umaszczenie pozwala na perfekcyjne wtapianie się w wodne środowisko. Mają jaskrawoniebieskie podbrzusze i delikatniejszy srebrzysty odcień na grzbiecie.
Niebieskie smoki żywią się parzydełkowcami (żeglarz portugalski) i mięczakami (tratewnik jantina). W przypadku tego pierwszego bezkręgowca ślimak jest odporny na jego jad, przechowuje truciznę swojej ofiary i wykorzystuje ją do ochrony przed drapieżnikami i ludźmi. Komórki parzydełkowe, bo o nich tu mowa, mogą stanowić zagrożenie dla człowieka. "Zetknięcie się z nimi jest dość bolesne, a może nawet zagrażać życiu" - ostrzegł Hicks. "Kontakt z ich jadem może też wywołać mdłości lub wymioty. Dlatego konieczna jest jak najszybsza wizyta u lekarza".
Amerykanin nie ukrywa, że mimo tej wiedzy zachowałby się tak samo i po raz kolejny zdecydowałby się na pooglądanie niezwykłego stworzenia z bliska.
Źródło: CNN / TVN24 Meteo