Więcej ciekawych artykułów o podróżach znajdziecie na naszej stronie głównej Gazeta.pl
Wśród urlopowych wyborów Polaków wciąż króluje Turcja. Nic nie zmienił tu fakt, iż jest to kraj chętnie wybierany na wakacyjne wojaże przez Rosjan. Nawet co piąty Polak zamierza spędzić urlop w Turcji.
Turcja ma wiele zalet. Oprócz pogody ważna jest też cena
Polacy wybierają wakacje w Turcji z wielu powodów. Na pewno zaletą jest niska cena wyjazdu, zwłaszcza w porównaniu z podróżami do krajów strefy euro. Hiszpania czy Grecja w tym roku będzie sporo droższa.
Jak wyglądają przykładowe ceny urlopu w Turcji? Od 1300 zł (oferty wliczające lot samolotem), przez 1400 zł (all inclusive) do około 2000 zł w środku sezonu. Jeśli chodzi o zakupy, to turecką walutą jest lira (1 lira = ok. 30 groszy). Płacić można zarówno kartą, jak i gotówką, gdzie wymiana waluty (euro, dolary) jest możliwa na miejscu.
Innymi zaletami Turcji są: długi sezon turystyczny (trwający od początku wiosny do jesieni) oraz temperatury powyżej 25 st. C już od początku maja.
Ulubione miejsca Polaków w Turcji. Gdzie najczęściej spędzamy czas w tym kraju?
Polacy spędzają urlopy najczęściej w Riwierze Tureckiej w takich kurortach jak Alanya, Side, Belek bądź Kemer. Nie brakuje również rezerwacji w mniejszych miejscowościach tego regionu. Nic dziwnego, Turcja ma zarówno wspaniałe plaże, jak i piękne, znane na całym świecie zabytki.
W Turcji wypoczywa też dużo Rosjan. Czy ich obecność wpływa na ilość rezerwacji?
Mimo medialnych doniesień o pojedynczych incydentach dotyczących odwołania rezerwacji z powodu obecności Rosjan Turcja jest wciąż jednym z ulubionych miejsc na wakacje dla Polaków. Jak mówi Agata Biernat z Wakacje.pl w rozmowie z Wirtualną Polską:
Z tygodnia na tydzień widzimy coraz większe zainteresowanie ofertami do tego kraju. Popularnością cieszy się szczególnie wypoczynek w kurortach na Riwierze Morza Śródziemnego, ale w ofercie biur podróży znajdziemy również propozycje wyjazdów do Turcji Egejskiej.
Podroze.gazeta.pl jest dla Was i dla Was piszemy o podróżach. Nie oznacza to jednak, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie w tych miejscach: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina.
