Wielkanoc pod znakiem kolejek i opóźnień. Szykują się poważne utrudnienia na warszawskich lotniskach

Wielkanoc zbliża się wielkimi krokami, dlatego wiele osób planuje świąteczne wyjazdy. Część z nich wylatuje już za kilka dni. Muszą jednak liczyć się z tym, że na lotnisku spędzą więcej czasu. Dlaczego? Wszystkiemu winne będą utrudnienia.

Interesujesz się nowinkami związanymi z podróżowaniem? Więcej informacji znajdziesz na stronie Gazeta.pl.

Zobacz wideo Likwidacja Lotniska Chopina? Minister Wild: „Nie może naruszać interesów CPK"

Większość europejskich krajów zniosła obostrzenia związane z COVID-19. Nie trzeba już robić testów i przebywać w kwarantannie. Wiele osób postanowiło zrobić sobie w czasie Wielkanocy wakacje. Wszyscy muszą się jednak liczyć z utrudnieniami. Loty będą opóźnione, a na lotniskach już teraz są duże kolejki.

Wielkanoc z problemami. Możliwy nieregularny ruch lotniczy w Polsce

Polskie lotniska zmagają się z brakiem kontrolerów. W piątek, 8 kwietnia większość samolotów miała status "opóźniony". Rejs z Gdańska do Warszawy, zamiast wylądować o 12.55 w stolicy, mógł rozpocząć podchodzenie do pasa dopiero o 14.50. Z kolei 10 kwietnia mnóstwo samolotów krążyło nad lotniskiem Chopina w Warszawie, zamiast od razu wylądować. W niektóre dni co drugi lot był opóźniony.

To jest już katastrofa. Nasze samoloty mają już średnio 90 minut opóźnienia. Na tym cierpią głównie pasażerowie. Boję się myśleć, co będzie działo się przed świętami

- powiedział w rozmowie z forsal.pl Michał Kaczmarzyk, szef polskiej spółki Buzz, należącej do Ryanaira.

O problemach informuje Europejska Agencja Bezpieczeństwa Lotniczego. Przyczyną jest konflikt między Polską Agencją Żeglugi Powietrznej a kontrolerami, którego efektem są masowe odejścia pracowników. Od początku kwietnia pracę straciło 44 pracowników. Jak podaje portal spidersweb.pl, do tarć między PAŻP a kontrolerami dochodziło już wcześniej, ale nigdy sytuacja nie była tak napięta.

Urząd Lotnictwa Cywilnego również poinformował o tym, że może dojść do utrudnień w ruchu lotniczym. 8 kwietnia ULC opublikował na stronie komentarz:

Uprzejmie informujemy, że w najbliższych dniach może dojść do nieregularności w ruchu lotniczym nad Polską, w tym do opóźnień i odwołań rejsów. Zalecamy pasażerom, żeby byli przygotowani na możliwość wystąpienia opóźnień, jak i odwołań połączeń lotniczych oraz na bieżąco zasięgali informacji u przewoźników lotniczych o statusie danego rejsu.

Problemy na polskich lotniskach rosną. Opóźnienia wynoszą nawet kilka godzin

Piotr Rudzki z biura prasowego lotniska w Modlinie, w rozmowie z dziennik.pl przyznał, że w przedświątecznym tygodniu należy spodziewać się kolejek na lotniskach. 7 kwietnia w podwarszawskim Modlinie opóźnienia sięgały nawet trzech godzin. 

- Spóźnienia spowodowane są brakiem personelu kontroli ruchu lotniczego. Wszyscy pracownicy linii lotniczych, służb lotniskowych i agentów obsługi naziemnej zajmujących się obsługą lotów, dokładają wszelkich starań, aby zminimalizować skutki zaistniałej sytuacji - przekazał Rudzki.

Problemy przez "braki kadrowe". Rozmowy mają być kontynuowane

Konflikt w PAŻP trwa od kilku miesięcy. Pod koniec 2021 r., 170 kontrolerów spośród niemal 200 pracujących na dwóch warszawskich lotniskach nie zgodziło się na obniżenie pensji. Części z nich umowy  już wygasły. Pod koniec marca 2021 r. minister infrastruktury Andrzej Adamczyk odwołał dotychczasowego szefa PAŻP, powołując na to stanowisko Anitę Oleksiak. Zdaniem związkowców rozmowy nie przynoszą skutków. Na stronie agencji poinformowano, że obecnie są omawiane "kwestie bezpieczeństwa, będące priorytetem dla obu stron". 

"PAŻP aktualnie mierzy się z wyzwaniem zwiększonej liczby absencji kontrolerów ruchu lotniczego z powodu m.in. zwolnień lekarskich, zgłoszeń niedyspozycji, itp., a w konsekwencji opóźnieniami w ruchu lotniczym. Agencja podejmuje niezbędne działania mające na celu zapewnienie obsad kontrolerskich oraz stabilizację sytuacji w kolejnych dniach" - podano w komunikacie kierownictwa Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej. 

Rozmowy zarządu agencji z przedstawicielami związku zawodowego kontrolerów zaplanowane były na 11 kwietnia 2022 r. Ich efekt nie jest wspólny komunikat, z którego wynika, że "rozmowy są prowadzone w sposób merytoryczny w atmosferze wzajemnego szacunku". Jednocześnie wyznaczono kolejny termin na 12 kwietnia 2022 r. na godzinę 10.00.

Podróże.gazeta.pl jest dla Was i dla Was piszemy o podróżach. Nie oznacza to jednak, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie w tych miejscach: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina.

Więcej o: