Coraz więcej wielkich aglomeracji miejskich decyduje się na wprowadzenie, chociaż odrobiny zieleni. W centrach miast powstają enklawy, tzw. zielone przystanki, czyli po prostu wiaty przystankowe, na których konstrukcje wprowadzana jest roślinność. Takie rozwiązanie to nie tylko pięknie wyglądające miejsca postojowe, ale także dodatkowe walory dla środowiska i osób czekających na tramwaj czy autobus.
Więcej artykułów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Wprowadzenie zielonych przystanków - w miejsce tych dawnych, betonowych kopuł - przede wszystkim sprzyja zatrzymywaniu wody deszczowej przez roślinność na dachu, która w betonowych centrach jest w zasadzie na wagę złota. Spływający z dachu, nadmiar wody - może nawadniać roślinność, która została nasadzona tuż obok. Zmniejsza się w ten sposób ryzyko miejscowych podtopień, odciąża system kanalizacji i obniża opłaty za odprowadzanie wód opadowych i roztopowych.
Zielony dach i ściana wiaty wpływają także na zmniejszenie temperatury kiedy żar leje się z nieba i tym samym chroni podróżnych, którzy czekają na swój tramwaj bądź autobus, przed przegrzaniem. Wszak najlepszy cień, który nam może ofiarować matka natura - to ten z zielonych liści.
Rośliny, które znajdą swoje miejsce na zielonych wiatach przystankowych to głównie bluszcz pospolity, który będzie oplatać ściany i dachy. Dodatkowo użyto także lilaka pospolitego, trzmieliny, czosnku olbrzymiego i piórkówki japońskiej. Niektórzy pomysłodawcy upatrują się w tych nasadzeniach również pomocy roślin w filtracji powietrza. Bo jak wszyscy zdajemy sobie sprawę, jakość powietrza w centrach betonowych miast nie jest najlepsza.
Na taki krok zdecydowało się już wiele miast w Polsce, a lista zainteresowanych nadal rośnie. Zielone wiaty przystankowe powstały już w takich miastach jak: Wasilków, Białystok, Radom, Włocławek, Białystok, Toruń. Kolejne - jeśli tylko spodobają się mieszkańcom - powstają w Gdańsku.
Powstanie pierwszych zielonych wiat Gdańsk zapowiadał już w 20019 roku – wtedy na wybranych przystankach miały pojawić się pnące rośliny i kwiaty. Z tych zapowiedzi jednak nic nie wyszło, a stworzenie pierwszej zielonej wiaty urzędnicy ogłosili dopiero teraz – jak czytamy na portalu trojmiasto.pl. - Pierwsza zielona wiata przystankowa w Gdańsku powstała na przystanku tramwajowym Okopowa przy Podwalu Przedmiejskim. Oczywiście na efekt końcowy trzeba będzie poczekać, aż rośliny podrosną i się zazielenią. Jednak jeśli takie rozwiązanie przypadnie do gustu mieszkańcom Gdańska, urząd zapowiada kolejne realizacje.
Źródło: trojmiasto.pl
Podroze.gazeta.pl jest dla Was i dla Was piszemy o podróżach, turystyce i wypoczynku. Nie oznacza to jednak, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie w tych miejscach: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina.