Więcej informacji znajdziecie na naszej stronie głównej Gazeta.pl
Władze Chorwacji ogłosiły zniesienie dotychczasowych obostrzeń związanych z pandemią COVID-19. Podczas konferencji prasowej członkowie Krajowej Komendy Głównej Ochrony Ludności ogłosili złagodzenie środków epidemiologicznych - sytuacja w kraju uległa znacznej poprawie jednak nadal należy zachować ostrożność.
Minister spraw wewnętrznych Davor Bozinovic podczas konferencji prasowej ogłosił, że zakażenia wirusem nie mają już istotnego wpływu na chorwacki system zdrowotny. Podkreślił, że sytuacje epidemiologiczna jest znacznie lepsza niż na początku roku. Coraz cieplejsza pogoda jest dodatkowym argumentem, ponieważ wyższe temperatury sprawią, że ludzie będą przebywać na świeżym powietrzu, wentylacja pomieszczeń również się poprawi, co sprzyja nierozprzestrzenianiu się wirusa.
Wszystkie podjęte decyzje zostaną opublikowane w Dzienniku Urzędowym i wejdą w życie w piątek 8 kwietnia o północy.
Wybierając się na urlop do Chorwacji, na granicach państwa nie będziemy musieli okazać certyfikatu COVID - 19. Podróżujący z krajów członkowskich UE, nie będą proszeni o okazanie tego dokumentu.
Noszenie maseczek będzie obowiązywać jedynie w placówkach służby zdrowia, instytucjach socjalnych zapewniających zakwaterowanie dla osób starszych i niepełnosprawnych.
W związku z sytuacją minister Božinović podkreślił, że ograniczenie transferu nie będzie dotyczyło przesiedleńców z Ukrainy.
Społeczeństwo Chorwacji już po pierwszej dawce szczepionki było zaszczepione aż w 70 procentach. To również przyczyniło się do złagodzenia środków. Dzięki optymistycznej wizji odwetu wirusa Chorwacja jest przygotowana na przyjezdnych turystów. Warto jednak pamiętać o podstawowych środkach ochrony i higieny. Częste mycie rąk, dystans społeczny i szybka reakcja przy występowaniu najmniejszych objawów są kluczowe do całkowitego zwalczenia pandemii.
Źródło: podroze.onet.pl, vlada.gov.hr
***
Podroze.gazeta.pl jest dla Was i dla Was piszemy o podróżach, turystyce i wypoczynku. Nie oznacza to jednak, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie w tych miejscach: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina.