Więcej artykułów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Sesje ślubne w plenerze cieszą się coraz większym zainteresowaniem. Pary młode chętnie wybierają miejsca, które są dla nich ważne, nic dziwnego zatem, że wielu decyduje się na Tatry. Niestety, wykonanie zdjęć w tej lokalizacji jest dodatkowo płatne.
Temat sesji ślubnej w najwyższych polskich górach pojawił się na grupie Tatromaniacy na Facebooku. Jedna z komentujących odpowiedziała, że za tę przyjemność zapłaciła 150 zł, co było i tak niskim kosztem, podliczając wszystkie wydatki.
Na stronie internetowej Tatrzańskiego Parku Narodowego znaleźć informację, że opłata w wysokości 150 zł brutto za jeden dzień zdjęciowy dotyczy wykonania sesji fotograficznych ślubnych lub rodzinnych na obszarze TPN.
- W trakcie wykonywania zdjęć nie zezwala się na zejście ze szlaku i użycie drona. Uczestnicy sesji mają obowiązek przestrzegania przepisów obowiązujących w parku. Zezwolenie zwalnia fotografa oraz parę młodą z opłat za wstęp do TPN - czytamy na stornie Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Niektórzy komentujący wątek byli bardzo zaskoczeni i oburzeni, że muszą zapłacić za zorganizowanie sesji zdjęciowej na obszarze chronionym prawnie. Niektórzy zwrócili uwagę, że po słowackiej stronie Tatr jest to całkowicie darmowe.
- To chyba jakaś kpina. Pierwszy raz o czymś takim słyszę. Za co to jest opłata? Rozumiem zapłacić za bilet wstępu, ale za sesję zdjęciową? - czytamy w jednym z komentarzy.
Ile kosztuje sesja ślubna w Tatrach? fot. Facebook/ Tatromaniak
Warto podkreślić, że Tatrzański Park Narodowy jest obszarem chronionym prawnie o szczególnej wartości przyrodniczej. Jego głównym zadaniem jest zatem ochrona dzikiej przyrody. Konieczność ochrony tego miejsca zaczęła dojrzewać już pod koniec XIX wieku, jednak ostatecznie park narodowy utworzono tam z dniem 1 stycznia 1955 roku.
Tatry to jedyne w Polsce góry o charakterze alpejskim. To również jedyne miejsce w Polsce, gdzie żyją kozice i świstaki. Obszar posiada również unikatową florę - to jedyne miejsce w naszym kraju, gdzie zobaczyć można ok. 200 gatunków roślin naczyniowych.
Podroze.gazeta.pl jest dla Was i dla Was piszemy o podróżach, turystyce i wypoczynku. Nie oznacza to jednak, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie w tych miejscach: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina.