Ruszyli na Śnieżkę, gdy w Polskę uderzył Dudley. "Nieśmiertelni"

W Karkonoszach wiatr wiał z prędkością nawet 180 km/h, gdy tymczasem trójka turystów wyruszyła na Śnieżkę. Ratownicy GOPR musieli ruszyć im z pomocą i sprowadzić ich w bezpieczne miejsce.

Więcej informacji o Polsce i świecie przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.

Zobacz wideo Perfekcyjne zdjęcia z podróży? Pilnuj tych pięciu zasad!

"Dzisiaj na grzbiecie Karkonoszy panowały iście polarne warunki. Silny wiatr, bardzo niska temperatura odczuwalna, dochodząca do - 20 st. C. Niestety przekonała się o tym trójka turystów, których nasi ratownicy ewakuowali w rejonie najwyższego szczytu Karkonoszy - Śnieżki" - czytamy w poście zamieszczonym przez GOPR Karkonosze.

Na profilu facebookowym możemy obejrzeć wideo z akcji ratowniczej. Rzeczywiście turyści powinni zostać na nizinach, a nie w taką pogodę zgrywać herosów.

Wybierasz się w góry? O tym pamiętaj

Jednocześnie ratownicy GOPR przypominają o czym trzeba pamiętać, żeby wybrać się w góry. Trzeba nie tylko dokładnie zaplanować trasę wycieczki, oszacować przybliżony czas potrzebny na przejście, tak żeby przed zapadnięciem zmroku być w bezpiecznym miejscu,ale należy również sprawdzić raporty pogodowe, zadbać o odpowiedni ubiór dostosowany do potrzeb oraz sprzęt (raczki turystyczne, kije, mapa, gps, apteczka, latarka czołowa). Goprowcy zwracają uwagę, żeby na telefonie zainstalować aplikację RATUNEK i pamiętać, aby komórka była naładowana.

"Pamiętajmy, aby dostosować trasę zimowych wycieczek do swoich możliwości. Poruszanie się, nawet po często uczęszczanych szlakach wymaga obecnie dobrego przygotowania kondycyjnego i sprzętowego" - apelują ratownicy.

"Dajcie spokój z wyjściem w góry!!!"

Internauci w ostrych słowach komentują zachowanie nieodpowiedzialnych turystów. Do niektórych komentarzy odnosi się GOPR.

"Co ci ludzie mają w łbach? Dzięki za ofiarność, ale uważam, że w takich sytuacjach trzeba wystawiać mega duży mandat za narażanie innych" – zauważa jeden z internautów, a Karkonoski GOPR odpowiada: "Wciąż wierzymy w to, że miłość do gór".

Pan Michał denerwuje się i pisze w ostrych słowach: "Nie powinniście ich ratować. Byłaby selekcja naturalna. Albo dać do wyboru - 10 tys. grzywny i ratunek". A goprowcy tłumaczą: "Każdemu może się to wydarzyć, ratowanie to nasz podstawowy cel i nie chcemy oceniać naszych poszkodowanych".

Inni komentują: "Wciąż jestem za tym, żeby akcje ratunkowe były płatne. Może to otrzeźwiłoby nierozsądnych 'śmiałków'" – zastanawia się pani Agnieszka. "Wiedziałam, że znajdą się jacyś nieśmiertelni, wiedziałam" - zauważa pani Joanna. "Góra zapłacona, ma być zrobiona" – ironizuje inna czytelniczka.

"Dajcie spokój z wyjściem w góry!!!" - krzyczy pani Małgorzata. Apel ten popiera GOPR: "Przy tak wysokiej prędkości wiatru, odradzamy"

Źródło: GOPR Karkonosze Facebook

Więcej o: