Berlin nie budzi miłości od pierwszego wejrzenia, jego zabytki nie zapierają tchu, ale im dłużej się w nim jest, tym trudniej z niego wyjechać. Berlin nie sprawia wrażenia metropolii - choć nią jest. Miasto jest rozległe, zatopione w zieleni, usadowione nad brzegami Szprewy i Haweli, kilku łączących je kanałów i niezliczonych jezior. Mimo gęstej zabudowy nie jest ciasno, bo XIX- i XX-wieczne ulice zaprojektowano z zaskakującym rozmachem przestrzennym na pustych wówczas podmiejskich łąkach.