Więcej informacji o Polsce i świecie przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Funkcjonariusze z Oddziału Celnego I w Pruszkowie zatrzymali do kontroli dwie przesyłki ze Stanów Zjednoczonych. Zgodnie z deklaracją miały zawierać używaną odzież, jednak zamiast niej celnicy znaleźli skóry zwierząt z gatunku krokodylowatych oraz po cztery portfele wykonane z tworzywa przypominającego skórę krokodyla. W każdej z paczek znajdowało się 21 skór. Przesyłka miała trafić pod ten sam adres, ale do innej osoby.
Celnicy nie mają wątpliwości, że skóry znajdujące się w paczkach są prawdziwe. Naruszono w ten sposób Konwencję CITES, zwaną również Konwencją Waszyngtońską.
Izba Administracji Skarbowej w Warszawie przypomina, że zadaniem konwencji jest ochrona dziko występujących populacji zwierząt i roślin gatunków zagrożonych wyginięciem poprzez kontrolę, monitoring i ograniczanie międzynarodowego handlu. Ochrona obejmuje ponad 30 tys. gatunków zwierząt i roślin, niezależnie od tego, czy handel odbywa się okazami żywymi lub martwymi, ich częściami (np. kość słoniowa lub skóra) lub produktami otrzymanymi z tych gatunków (np. lekarstwa wyprodukowane ze zwierząt lub roślin).
Ponad 800 gatunków zwierząt i roślin jest objętych ścisłą ochroną. Oznacza to, że handel nimi jest całkowicie zabroniony. W pozostałych przypadkach przewóz wymaga uzyskania specjalnego zezwolenia i świadectwa CITES.
"Za przywóz bez odpowiednich dokumentów zwierząt lub roślin objętych ochroną CITES może grozić kara grzywny, przepadek zatrzymanych okazów a nawet kara pozbawienia wolności od trzech miesięcy do pięciu lat" - informuje Izba Administracji Skarbowej w Warszawie.
Źródło: Izba Administracji Skarbowej w Warszawie