Więcej informacji o Polsce i świecie przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Projekt "pływającego miasta" stworzyli architekci z duńskiej firmy Bjarke Ingels Group. To ich odpowiedź na prognozy dotyczące podnoszenia się poziomu wody na skutek globalnego ocieplenia. Szacuje się, że w 2050 problem będzie dotyczył nawet 90 proc. nadmorskich miast.
Co zakłada ten projekt? I dlaczego jest tak innowacyjny? Na Oceanix City składać się będzie sześć 12-hektarowych wysp, które utworzą wioskę. Będzie mogło w niej zamieszkać 1650 osób. A gdy zostaną zwielokrotnione, utworzą archilpelag, na którym będzie mogło zamieszkać 10 tys. ludzi.
Każda z takich wysp zostanie zbudowana na lądzie, a następnie odholowana na środek morza i zakotwiczona na dnie. Energia pozyskiwana będzie z odnawialnych źródeł energii, a żywność produkowana na polach uprawnych. Realizowana będzie również polityka "zero odpadów".
Każdy moduł będzie miał własną przestrzeń wspólną. Zaprojektowane zostaną place miejskie, ośrodki kulturalne czy sklepy. Budynki będą miały średnio cztery piętra wysokości i będą rozszerzać się ku górze. Dzięki temu ulice będą zacienione, a na dachach będzie więcej miejsca na panele fotowoltaiczne. Oceanix City ma być samowystarczalną osadą.
Oceanix City BIG Bjarke Ingels Group / Ocenixcity.com
Wiadomo już, że "pływające miasto" powstanie w okolicach Pusan, południowokoreańskim mieście portowym, w którym żyje ok. 4 miliony ludzi. Biuro Bjarke Ingels Group podpisało właśnie porozumienie z metropolią i jednostką ONZ ds. Osiedli Ludzkich. Prace nad wstępnymi dzielnicami tej oceanicznej wioski ruszą już w 2022 roku, a całość ma zostać ukończona do 2025 roku.
Dlaczego wybrano właśnie taką lokalizację na realizację tego projektu? CNN informuje, że szczególnie narażone na wpływ podnoszącego się poziomu mórz jest południowe wybrzeże Korei Południowej. Greenpeace Korea w ubiegłym roku alarmowało, że miejska plaża Haeundae może zniknąć do 2030 roku. Z innego badania opublikowanego w czasopiśmie "Sustainability" wynika, że w ciągu 10 lat (do 2020 roku) Pusan było nękane powodziami częściej niż jakiekolwiek inne tereny w Korei Południowej.
Oceanix City BIG Bjarke Ingels Group / Ocenixcity.com
Oceanix City BIG Bjarke Ingels Group / Ocenixcity.com
Trzeba przyznać, że tempo prac wydaje się prawdziwie koreańskie. W myśl zasady Ppalli, ppali (szybko, szybko), już za cztery lata ma powstać pierwsza osada. Itai Madamombe, współzałożycielka Oceanix, powiedziała CNN, że pierwsza prototypowa "pływająca dzielnica" w Pusan zostanie ukończona - i zamieszkana - do 2025 roku.
Pozytywnie ocenia to przedsięwzięcie burmistrz metropolii. "W obliczu zmian, które dotykają miasta przybrzeżne, potrzebujemy nowej wizji - takiej, w której będzie możliwe współistnienie ludzi, przyrody i technologii" - powiedział włodarz miasta Pusan, Park Heong-joon.
Źródło: CNN, Radio ZET