Więcej informacji o Polsce i świecie przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Niektórzy twierdzą, że wrak statku pojawił się na plaży jako wabik na turystów. Inni uważają, że łódź była wykorzystywana przez przemytników. Na plaży Navagio znalazła się na skutek burzy podczas ucieczki przed celnikami w 1980 roku, gdy jednostka z kontrabandą na pokładzie (z papierosami oraz prawdopodobnie alkoholem i prostytutkami) została namierzona przez celników. Od tego czasu rzeczywiście chętnie przyjeżdżają tu urlopowicze, by zrobić sobie m.in. zdjęcie ze statkiem.
W ostatnich dniach jedna z firm organizujących wycieczki fakultatywne na Zakynthos zamieściła post w mediach społecznościowych, że wrak w znacznym stopniu został zabrany przez morze. Zostały już z niego szczątki.
"Niestety statek przegrywa powoli z żywiołem... Gdy sztorm dochodzi do 12 w skali Beauforta, a tak ostatnio się stało, fale sięgają aż do statku... Najbliższe lata mogą okazać się ostatnią szansą na odwiedziny tego wyjątkowego miejsca w takiej postaci" - czytamy we wpisie.
Rezydent Dionysios Tsoukalas-Blackaki poinformował, że w ostatnich dniach fale osiągały nawet cztery metry i to właśnie one oderwały znaczną część wraku.
Internauci nie mogą uwierzyć, w to, co widzą. Żywo komentują post i dzielą się zdjęciami atrakcji w lepszej kondycji.
Aż żal patrzeć.
My też zdążyliśmy. Wielka szkoda. Plaża robi wrażenie. Jest piękna.
Isia! Zdążyliśmy.
A my go jeszcze nie tak dawno widzieliśmy.
Niestety, natura ma swoje prawa. W marcu 2017 roku na Malcie zniknął Azure Window, most skalny u wybrzeży wyspy Gozo. Tak zwane Lazurowe Okno było jedną z najbardziej znanych atrakcji turystycznych Malty.
Źródło: turystyka.wp.pl