Nietypowe zwyczaje świąteczne na świecie. W Katalonii mają postać, której nie spodziewalibyście się w tradycyjnej szopce

Mówi się, że co kraj, to obyczaj. To powiedzenie świetnie sprawdza się w przypadku świąt Bożego Narodzenia, które w każdym zakątku świata są obchodzone nieco inaczej. Wiele spośród tych tradycji jest dość nietypowych, jak chociażby śpiewanie do kawałka drewna, aby wydalił słodkości.

Więcej świątecznych tekstów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Słowacja: Wiązanie nóg stołu łańcuchem

U naszego sąsiada tradycje bożonarodzeniowe różnią się od siebie w poszczególnych regionach, choć można znaleźć też wiele elementów wspólnych. Jednym ze zwyczajów, który przykuł naszą uwagę, jest wiązanie nóg stołu łańcuchem — w założeniu po to, by wzmocnić więzi rodzinne. Autorka bloga slowacystka.pl wyjaśnia, że praktykuje się to w środkowej Słowacji oraz na wschodzie kraju (gdzie dodatkowo kultywuje się zwyczaj, że w czasie kolacji nie można wstać od stołu). 

Zobacz wideo Dlaczego Boże Narodzenie obchodzimy akurat 25 grudnia?

Austria i Niemcy: Demon Krampus porywający dzieci

Krampus to świąteczny demon, którego historia sięga wiele wieków wstecz. Wywodzi się folkloru alpejskiego. Stare przekazy mówią, że Krampus pojawiał się razem z Mikołajem i miał karać źle zachowujące się dzieci, a nawet porywać je do kosza, który znajdował się na jego plecach. Możemy więc z pełnym przekonaniem stwierdzić, że absolutnie nie opłacało się być niegrzecznym, bo chyba nikt nie chciałby wylądować u Krampusa na grzbiecie.

Demon jest szczególnie popularny w Niemczech, a także w Austrii czy północnych Włoszech. W Bawarii 5 grudnia, który jest dniem związanym z Krampusem, organizuje się nawet parady, podczas których można oglądać grupy przebrane za tego mitycznego stwora.

 

Norwegia: Dokarmianie gnomów owsianką

Z pewnością kiedyś zetknęliście się z gnomem Nisse i być może nawet nie mieliście o tym pojęcia. To mityczna postać wywodząca się z folkloru skandynawskiego. Zwykle gnomy opisywane są jako małe stworki z długą, siwą brodą i stożkowatą czapką np. w kolorze czerwonym. Wyglądają trochę jak skrzaty lub krasnale ogrodowe. W Norwegii gnom opiekuje się domem lub gospodarstwem. Dlatego wciąż żywa jest tradycja zostawiania w Wigilię miski z owsianką dla tych sympatycznych stworzeń.

Katalonia: Wypięta pupa caganera

Tradycje w niektórych krajach bywają naprawdę zaskakujące. Ta z Katalonii zdecydowanie się do nich zalicza. Być może niektórzy uznają ją nawet za obrazoburczą, ale dla Katalończyków ma duże znaczenie i nie obraża uczuć religijnych. Mowa o figurce caganer, która przedstawia postać z opuszczonymi spodniami i wypiętymi pośladkami w trakcie załatwiania potrzeby fizjologicznej. Caganer jest uważany za symbol dobrobytu i szczęścia. Zwraca ziemi to, co się jej należy i użyźnia ją. Figurka jest nieodłącznym elementem bożonarodzeniowych szopek.

Tradycyjny caganer ma na sobie białą koszulę i czerwoną barretinę (czapka katalońska). Z figurek uczyniono jednak niezły biznes i teraz można kupić je w wersji przedstawiającej najpopularniejszych piłkarzy (np. Leo Messi), polityków (np. Donald Trump), władców (np. królowa Elżbieta II) czy artystów (np. Bob Marley).

Na tym jednak nie koniec fekalnych tradycji Katalonii. Jest jeszcze Tio de Nadal znany też jako Caga Tio. To nic innego, jak kawałek pieńka z namalowaną twarzą i założoną czerwoną czapką. W okresie poprzedzającym święta pieńkiem należy się opiekować i "karmić go", aby w Wigilię... wydalił słodycze. Dzieci okładają go kijami, aby pomóc mu w tym procesie i na zachętę śpiewają piosenkę, która brzmi mniej więcej tak: "Rób kupę pieńku bożonarodzeniowy, ale nie wydalaj śledzi, które są za słone. Wydal turron [rodzaj nugatu - przyp. red.], który jest dużo lepszy". 

Meksyk: Noc rzodkiewek

Co roku 23 grudnia w mieście Oaxaca odbywa się Noc rzodkiewek (La Noche de los Rabanos). Ma swojego korzenie w czasach kolonialnych, gdy Hiszpanie przywieźli to warzywo do Meksyku. Tego dnia na targu świątecznym prezentowane są wyrzeźbione w rzodkiewkach rozmaite formy, figury, postacie, a nawet sceny z życia. Wystawcy prześcigają się w tym, kto wykaże się większą kreatywnością, licząc na to, że uda im się zdobyć główną nagrodę w konkursie.

Wydarzenie cieszy się ogromnym zainteresowaniem. W związku z tym, że rzodkiewki w takiej postaci szybko tracą świeżość, warzywne rzeźby wystawiane są tylko przez kilka godzin, a do ich oglądania tworzą się długie kolejki. 

Etiopia: Gra w gennę

W Etiopii Boże Narodzenie (nazywane Ganna lub Genna) obchodzone jest 7 stycznia (29 dzień miesiąca Tahsas). Etiopski Kościół Ortodoksyjny uważa ten dzień za dzień narodzin Jezusa. Jednym z ciekawszych zwyczajów jest gra w grę podobną do hokeja na trawie. Jej pełna nazwa to yágenna chewata, w skrócie genna. 

Tradycja ma swoje źródło w etiopskiej legendzie. Według niej pasterze, gdy dowiedzieli się o narodzinach Jezusa, postanowili uczcić tę dobrą wiadomość spontaniczną grą z użyciem drewnianych kijów, które przypominają właśnie te hokejowe.

 
Więcej o: