Więcej informacji o Polsce i świecie przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Po wykryciu nowego bardziej inwazyjnego wariantu koronawirusa - omikronu, coraz więcej krajów zaostrza zasady wjazdu. Wielka Brytania postanowiła na nowo wprowadzić testy PCR dla wszystkich, którzy chcą wjechać na jej teren, a Izrael całkowicie zamyka granice. Maroko również dołącza do krajów, do których przez najbliższe dwa tygodnie nie wjedziemy. Władze tego kraju jednocześnie zastrzegają, że zakaz ten może zostać wydłużony, a sytuacja będzie monitorowana na bieżąco.
Aby chronić zdrowie obywateli
Reuters informuje, że nie była to łatwa decyzja dla władz kraju, ponieważ turystyka stanowi ważną część dochodów Maroko, niemniej, aby zachować kontrolę nad epidemią, zdecydowano się na zaostrzenie kierunku walki z pandemią.
Już w piątek zawieszono loty z RPA i sześciu innych krajów z południa Afryki, w niedzielę zakazem objęto loty z Francji, ponieważ mieszka tam ok. miliona Marokańczyków i osób marokańskiego pochodzenia. Jeszcze w październiku zawieszono loty z i do Wielkiej Brytanii, Niemiec, Holandii i Rosji.
Jak informuje marokańskie ministerstwo spraw zagranicznych, restrykcje w kraju zaostrzono po to, aby "zachować osiągnięcia Maroka w walce przeciwko pandemii i chronić zdrowie swoich obywateli".
W ubiegłym roku Maroko utrzymywało zamknięte granice z powodu pandemii, obawiając się, że system opieki zdrowotnej nie poradzi sobie z falami zakażeń, które trawiły Europę.
Wysoki poziom wyszczepialności
W Maroko na COVID-19 do tej pory zachorowało ponad 949 tys. osób, wyzdrowiało 932,133, a zmarło ponad 14 tys. osób. Wczoraj, 29 listopada, przybyło 53 nowych zakażeń, a jedna osoba zmarła. Jak podaje agencja AP dwie trzecie populacji zostało zaszczepionych, a jak czytamy na stronie Our World in Data podano 48,7 mln dawek, pełną dawką zostało zaszczepionych 22,7 mln Marokańczyków, co stanowi 61,5 proc. populacji. To jeden z wyższych współczynników zaszczepienia w Afryce.
Źródło: AP, Reuters, fly4free.pl, worldometers.info, Our World in Data
