Tajemnicze znalezisko w polskich lasach. Wygląda jak wata cukrowa

Wata cukrowa? Peruka z białych włosów? Spacer w lasach o tej porze roku może przynieść niezwykłe odkrycia. Podzielili się nimi pracownicy z nadleśnictwa Kartuzy, położonego w centralnej części Pojezierza Kaszubskiego. To lodowe włosy, za których powstanie odpowiadają grzyby z gatunku Exidiopsis. Jak powstaje ten wyjątkowy twór?

Więcej informacji o Polsce i świecie przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.

Lodowe pasma fascynują ludzi za każdym razem, gdy uda się je zobaczyć. Zdarza się to jednak bardzo rzadko, trzeba więc mieć sporo szczęścia. Po raz pierwszy opisano je ponad 100 lat temu, jednak dokładne ustalenie, skąd pochodzą, zajęło kilkadziesiąt lat.

Od samego początku naukowcy uważali, że za powstanie lodowej struktury odpowiedzialny jest grzyb, ale dopiero w 2015 r. potwierdzili, że to Exidiopsis effusa, czyli łojówka różowawa. Grzyby spowalniają proces krystalizacji i w ten sposób tworzą się lodowe pasma. 

Jak powstają lodowe włosy?

"Wszyscy dzisiaj od rana tylko śnieg i śnieg. Koniec listopada, mrozem zawiało, to i śnieg spadł. Trudno się dziwić. My mamy dla Was coś znacznie ciekawszego - lodowe włosy lub - jak kto woli - lodową watę. Wiecie, co to naprawdę jest?" - czytamy w poście Nadleśnictwa Kartuzy na Twitterze.

Jak informują Lasy Państwowe, "lód wyglądający jak włosy powstaje przy udziale grzybów, znajdujących się w gnijącym drewnie, obumierających częściach roślin, przy jednoczesnej dużej wilgotności powietrza i temperaturze poniżej zera. Lód ten powstaje w wyniku spowolnienia przez grzyby z gatunku Exidiopsis effusa procesu krystalizacji. Obecność łojówki różowawej powoduje, że woda zostaje delikatnie wypychana, tworząc bardzo cienkie, podłużne kryształki lodu. Po dotknięciu lód szybko się topi".

Zjawisko to tworzy się w nocy w czasie wilgotnej zimy i może zniknąć zarówno pod śniegiem, jak i tuż po pojawieniu się słońca, dlatego jest tak wyjątkowe i trudne do zaobserwowania. Tego typu formacje lodowe można spotkać jedynie lokalnie na półkuli północnej – w tym w Polsce.

Źródło: Lasy Państwowe 

Więcej o: