Spod tafli wody wyłoniła się wieś. Przesłanie zostało odczytane po latach

Co skrywa Jezioro Nyskie? Nysa Nasze Miasto donosi, że Atlantydę. A dokładnie wieś Głębinów. Dobrze zachowany cokół z okresu I i II wojny światowej wyłonił się spod tafli wody.

Więcej takich tematów na stronie głównej Gazeta.pl.

Podczas prac naprawczych po zakończonej pięć lat temu modernizacji i tamy tafla wody Jeziora Nyskiego obniżyła się o ponad 2 metry, odsłoniła też część dna. Prostopadłościan o regularnym kształcie zaintrygował jednego z internautów i okazało się, że to nie był wcale zwykły kamień, a kamienny cokół i podstawa pomnika, który niegdyś stał w miejscowości.

Zobacz wideo Kraków niczym Bali czy Marrakesz. Trafił do rankingu 10 'najwspanialszych na świecie'

Andrzej Kasica, powiedział loklanemu portalowi, że regularny prostopadłościan dostrzegł z tarasu Rybaka. Wyróżniał się z gruzu leżącego na dnie jeziora.

"Zalegający gruz i kamienny cokół ujrzał światło dzienne - po znacznym obniżeniu lustra wody. Poszedłem obejrzeć leżący przy gruzach kamienny prostopadłościan i okazało się, że na boku kamienia od strony wody, znajduje się wykute w języku niemieckim przesłanie" – powiedział Andrzej Kasica, administrator grupy "Nysa Amici" na Facebooku.

97 nazwisk mężczyzn

To przesłanie to napis wykuty w kamieniu: "Der Gemeinde Denkbarkeit Schuf dieses Denkmal Kommenden Geschlechtern Zur Erinnerung". Słowa te znaczą: "Wdzięczna wspólnota stworzyła ten pomnik przyszłym pokoleniom dla przypomnienia".

Prostopadłościenny monument miał upamiętnić poległych mieszkańców niemieckiego Głębinowa z I i II wojny światowej. Wykuto na nim 97 nazwisk mężczyzn. Pomnik stał przy zabudowaniach przy drodze schodzącej na prawo w dół od dzisiejszego ronda przy kościele św. Urbana.

Źródło: nysa.naszemiasto.pl

Więcej o: