Więcej takich tematów na stronie głównej Gazeta.pl.
Poznaliśmy dokładną datę, kiedy USA otwierają granice. Poinformował o tym fakcie na Twitterze - asystent rzecznika Białego Domu Kevin Munoz. "Zgodnie z nową polityką USA dotyczącą podróży - cudzoziemcy przyjeżdżający do Stanów Zjednoczonych muszą być zaszczepieni. Przepis ten zacznie obowiązywać od 8 listopada i dotyczy zarówno podróży lotniczych, jak i lądowych" - czytamy w poście.
Okazanie certyfikatu szczepień to nie wszystko. Przy odprawie lotniskowej należy przedstawić negatywny wynik testu PCR na COVID-19, wykonany nie wcześniej niż 72 godziny przed wylotem. Trzeba również wypełnić formularz z dokładnymi informacjami kontaktowymi, a także podać adres, pod którym będziemy przebywać w USA.
"Amerykanie powracający do kraju będą musieli przejść test na koronawirusa w ciągu jednego dnia przed podróżą, a potem kolejny - po przyjeździe do USA" - powiedział Zients cytowany przez CNN. "Osoby w pełni zaszczepione nie będą zobowiązane poddawać się kwarantannie. Linie lotnicze otrzymają instrukcje dotyczące zbierania informacji o zagranicznych podróżnych, aby ułatwić ewentualne prześledzenie ich kontaktów" - przekazał koordynator Białego Domu ds. pandemii Jeff Zients.
Czy wszystkie certyfikaty szczepień będą honorowane? Wciąż nie wiadomo, czy do USA będą mogły wjechać osoby zaszczepione AstrąZenecą i Sputnikiem. Wkrótce decyzję na ten temat ma podjąć Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom.
Jak podaje portal fly4free.pl, za bilety lotnicze w obie strony m.in. do Seattle, Miami, Filadelfii czy Bostonu można zapłacić poniżej 2 tys. zł. Niektóre linie lotnicze ogłosiły, że od listopada zwiększają liczbę lotów do Stanów. Niemiecka Lufthansa oferuje nawet 200 kursów tygodniowo z Europy do USA.
Źródło: rp.pl, fly4free.pl / Twitter