Więcej takich tematów na stronie głównej Gazeta.pl.
Instytut Geofizyki Polskiej Akademii Nauk ogłosił właśnie nabór na uczestników 45. Wyprawy Polarnej do Polskiej Stacji Polarnej Hornsund na Spitsbergenie. Będzie to, z kilkoma wyjątkami, wyjazd całoroczny, wybrańcy spędzą na biegunie czas od czerwca 2022 roku do lipca 2023 roku. Rekrutacja już ruszyła i potrwa do 22 listopada.
Do grupy całorocznej poszukiwane są następujące osoby: geofizyk, meteorolog z doświadczeniem w służbie meteorologicznej IMGW, specjalista ds. monitoringu środowiska lub hydrochemik, informatyk z doświadczeniem w zakresie administrowania systemów Linux/Windows i teleinformatyce oraz łączności internetowej, mechanik, który musi umieć obsługiwać agregaty prądotwórcze i silniki wysokoprężne, konserwator, który ma doświadczenie w zakresie robót ogólnobudowlanych oraz napraw i konserwacji instalacji sanitarnych, elektrycznych i konstrukcyjnych.
Do grupy letniej poszukiwani są: pracownik techniczny z umiejętnościami w zakresie robót ogólnobudowlanych, stolarki, elektryki, hydrauliki i mechaniki; asystent terenowy z doświadczeniem terenowym górskim i/lub motorowodnym; administrator stacji, który posiada doświadczenie w obsłudze ruchu turystycznego i zna język angielski. Potrzebni są także kucharz i asystent kucharza.
Dodatkowym atutem dla osób ubiegających się o wszystkie stanowiska będzie między innymi posiadanie patentów motorowodnych i zaświadczeń ukończenia wszelkiego rodzaju kursów medycznych - np. z zakresu pierwszej pomocy lub ratownictwa. Dobrze widziane będzie doświadczenie terenowe, w szczególności zimowe górskie. Pożądana jest znajomość języków obcych, w szczególności języka angielskiego.
Z zakwalifikowanymi uczestnikami 44. Wyprawy Polarnej IGF PAN podpisywane będą umowy o pracę na czas określony.
Warto się jednak zastanowić, czy życie na biegunie jest akurat dla ciebie. Gdy pojawi się sytuacja konfliktowa lub stwierdzisz, że takie życie nie jest dla ciebie i tęsknisz za cywilizacją, nie spakujesz walizki i nie wyjedziesz, bo masz dość. Musisz liczyć się z tym, że będziesz mógł wyjechać wtedy, gdy skończy się kontrakt. Mimo braku atrakcji i czasu, którego jest aż nadto – okazuje się, że takie życie może wciągać. Dagmara Bożek-Andryszczak napisała książkę o swoich doświadczeniach "Dom pod biegunem. Gorączka (ant)arktyczna", w której opisuje swoje życie w Polskiej Stacji Polarnej Hornsund na Spitsbergenie na Arktyce i w Polskiej Stacji Antarktycznej na Wyspie Króla Jerzego na Antarktyce.
Życie pod biegunami w niczym nie przypomina tego, co znamy na co dzień. Wszędzie biało, zimno, brak znanych nam na co dzień odgłosów. Można się zastanawiać, czy ten spokój uwalnia nasze zmysły, czy zaczynamy zwracać uwagę na inne rzeczy. Czy raczej pogrążamy się w rozpaczy, bo brak nam tych dźwięków, pędu i cywilizacji.
– Prawda jest taka, że w XXI wieku jesteśmy przebodźcowani, a tam znajdujemy się w przestrzeni bezdźwięcznej. Jesteśmy na lodowcu, zwierzęta są w strefie przybrzeżnej, a kolory? Również są monochromatyczne. Bardzo mało zapachów, jedynym ich źródłem pozostaje stacja. I nagle okazuje się, że doświadczamy zupełnej ciszy. I to właśnie staje się sprawdzianem dla człowieka, więc albo to zaakceptujemy i nauczymy się w niej przebywać, albo niestety zaczynają pojawiać się problemy, które mogą uruchomić nieprzewidywalne zachowania, kiedy ta cisza zaczyna komuś przeszkadzać i kiedy ktoś nie potrafi przebywać sam z sobą – mówiła Dagmara Bożek-Andryszczak podczas festiwalu Nordic Focus.
Zgłoszenia należy przesyłać na adres: rekrutacja45@igf.edu.pl w terminie nie później niż do 22 listopada br. Dokładniejsze informacje w zakresie kwestii formalnych można znaleźć na stronie Instytutu Geofizyki Polskiej Akademii Nauk.
Źródło: Instytut Geofizyki Polskiej Akademii Nauk