Gdzie na grzyby? Pomorskie jest na szczęście jednym z tych województw, w których występują świetne warunki dla grzybiarzy. Zachęca również fakt, że po smakowite kurki, rydze lub prawdziwki nie będziemy musieli wybierać się zbyt daleko. Odpowiednie miejsca znajdziemy nawet na skraju największego z pomorskich miast - Gdańska. Lasów jest tu jednak znacznie więcej - właściwie każdy pomorski powiat posiada dogodne miejsca na grzybobranie.
Jak obecnie prezentuje się tutejsza mapa grzybów? Pomorskie jest jedną z tych krain, które mogą bardzo skorzystać na pogodzie sprzyjającej wzrostowi grzybów. Jeśli tylko nadal będzie odpowiednio dobry poziom wilgoci, czeka nas jesień obfitująca w grzyby. Ich wysyp spodziewany jest na połowę października. Już teraz warto jednak szukać kurek, prawdziwków lub podgrzybków w szczególnie polecanych miejscach.
Jakie są najlepsze miejsca na zbieranie grzybów? Pomorskie obfituje w dogodne miejsca nawet w sąsiedztwie najważniejszych ośrodków miejskich. Przykładem niech będą lasy pomiędzy Oliwą a obwodnicą miasta. Często słyszy się też o okazałych egzemplarzach znalezionych w Jaśkowej Dolinie i nieopodal Jeziora Bieszkowickiego. Oczywiście bliskość miasta ma tu swoje wady, choćby wielu chętnych na mniejsze lub większe okazy podgrzybków i prawdziwków, ale nie musimy się tym zrażać.
Jakie jeszcze warto odwiedzić miejsca na grzyby w woj. pomorskim? Lista dogodnych lokalizacji to oczywiście także tereny leśne poza Trójmiastem. Właściwie każdy z pomorskich powiatów może się pochwalić własnymi. Szczególnie często poleca się lasy w gminach Dębnica Kaszubska, Damnica i Choczewo. Bardzo dobrą opinią cieszą się też lasy między Wejherowem a Puckiem. Pamiętajmy jednak, że na najbardziej popularnych szlakach możemy spotkać prawdziwe tłumy. Zwłaszcza w weekendy przy pięknej pogodzie. Wówczas może się okazać, że lepsze efekty uzyskamy podczas grzybobrania w mniej oczywistym miejscu.
O czym pamiętać, gdy chcemy się wybrać na grzybobranie w Pomorskiem? Przede wszystkim stosujemy się tu do powszechnie uznanych zasad. Prawda, że zbieranie grzybów jest bardzo przyjemne, może też przyczynić się do powstania wielu wspaniałych dań. Nie wolno jednak zapominać o tym, że może być to niebezpieczne hobby - zwłaszcza dla tzw. ''niedzielnych grzybiarzy''. Jeśli więc dopiero zaczynamy, powinniśmy ruszyć na grzyby z osobą, która jest doświadczona. Opcją minimum jest skorzystanie z atlasu grzybów. W Polsce jest ponad 250 gatunków trujących. Nie można ich nie tylko spożywać, ale nawet zbierać. Innym zagrożeniem, które może poważnie zaszkodzić naszemu zdrowiu, są kleszcze. Ugryzienie przez te pajęczaki może zakończyć się boreliozą. Stąd wchodząc do lasu, miejmy na sobie długą odzież. Zasadne jest też spryskanie się preparatem odstraszającym te pajęczaki.