Jak informuje Reuters, we Włoszech posiadanie certyfikatu COVID-19 będzie obowiązkowe, jeśli zamierzamy podróżować po kraju samolotami czy pociągami. Informację o zmianie procedur opublikował już na swojej stronie między innymi Wizz Air. Włochy są drugim krajem Unii Europejskiej po Francji, który zdecydował się na wprowadzenie takich ograniczeń dla niezaszczepionych.
Od sierpnia tego roku we Włoszech należało posiadać certyfikat, aby móc wejść do teatru, muzeum i restauracji. Zasada ta dotyczyła także obiektów sportowych, takich jak baseny czy siłownie. Od 1 września bez zeskanowaniu kodu QR na certyfikacie turyści nie zostaną wpuszczeni do samolotów (w przypadku lotów krajowych), na niektóre promy, do pociągów i autokarów (zasada nie dotyczy połączeń regionalnych).
Warto wspomnieć, że podobne ograniczenia wprowadziła Francja. W pierwszej połowie lipca Emmanuel Macron ogłosił, że osoby niezaszczepione będą pozbawione pewnych przywilejów. Jaki jest efekt tych zmian? Już po niecałych dwóch miesiącach Francuzi znajdują się na liście najlepiej wyszczepionych społeczeństw. Na początku lipca jeszcze przed wprowadzeniem restrykcji pierwszą dawkę szczepionki przyjęło 51,1 proc. Francuzów. Z kolei 27 sierpnia było to już 72 procent.