Gdzie na grzyby? To pytanie znów jest zadawane i to nie tylko w środowisku grzybiarzy. Sprzyjająca aura, a także obfitość lasów w naszym kraju sprawia, że z roku na rok jest coraz więcej osób zbierających grzyby. Gdzie warto udać się na zbiory w województwie mazowieckim?
Wraz z większym zainteresowaniem grzybami wzrasta także ilość przypadków spożycia odmian, które są trujące - dlatego jeśli nie mamy pewności co do tego, czy dany grzyb nadaje się do spożycia, to lepiej go zostawić i nie ryzykować. Trujące grzyby potrafią w ciągu kilku godzin doprowadzić organizm do stanu zagrożenia życia, gdzie często jedynym środkiem ratunku jest przeszczep wątroby. Warto więc pamiętać o tym, aby zawsze do koszyka trafiały grzyby sprawdzone i pewne.
Gdzie na grzyby w województwie mazowieckim? Otóż rejon ten bogaty jest w lasy, dlatego grzybiarze będą czuli się tu jak w raju. Każdy z nich posiada swoje sprawdzone miejscówki, jednak wiele dobrych lokalizacji jest powszechnie znana.
Zbieranie grzybów w mazowieckim, czyli w okolicach Warszawy i nie tylko, jest popularnym zajęciem zarówno wśród osób w dojrzałym wieku, jak i wśród młodszych. Gdzie najczęściej zapuszczają się warszawiacy, aby napełnić koszyki? Otóż takim miejscem są na pewno okolice Kampinosu. Tu jednak trzeba pamiętać, że zbieranie grzybów na terenie parku narodowego jest nielegalne - można to robić jedynie w wyznaczonych miejscach.
Lista miejsc na grzyby w województwie mazowieckim jest dość długa, aby każdy znalazł coś odpowiedniego dla siebie. Pamiętajmy jednak, że jeśli chcemy powrócić do domu z koszami pełnymi borowików czy prawdziwków, to na łowy musimy wybrać się wczesnym rankiem, gdyż prawdziwi grzybiarze nie boją się pobudek o brzasku. Najpopularniejsze miejsca, gdzie warto udać się na grzyby to:
Wybierając się na grzybobranie na Mazowszu i w każdej innej części kraju należy pamiętać o kilku kwestiach. Przede wszystkim warto odpowiednio się ubrać, gdyż aura w lesie może nas zaskoczyć deszczem lub silnymi podmuchami wiatru. Koniecznie trzeba wybrać wygodne buty, które ułatwią nam wielogodzinne spacery po nierównym terenie.
Prawdziwy grzybiarz musi mieć też przy sobie nożyk lub scyzoryk, którym będzie delikatnie odcinał trzonki grzybów, a także podręczny atlas, aby w razie wątpliwości co do danego okazu, móc je szybko zweryfikować. Nie można także zapomnieć o koszyku, który jest znacznie lepszy niż foliowa reklamówka, która nie przepuszcza powietrza i sprawia, że grzyby leżą w wilgoci. Tak wyekwipowani możemy ruszać na zbiory do lasu.