All inclusive. Czy na pewno się opłaca? Turyści wydają znacznie więcej

Formuła all inclusive cieszy się dużym zainteresowaniem wśród urlopowiczów. Wydaje się, że gdy "wszystko jest w cenie" nie powinniśmy dodatkowo nadwyrężać portfela. Z badań wynika, że ponad 60 proc. osób wydaje dodatkowe pieniądze i to nawet na alkohol. Autorzy raportu wskazują, że na wakacjach spora grupa turystów, zamiast oszczędzać, folguje sobie z wydatkami.

Z badania przeprowadzonego na zlecenie Post Office Travel Money wynika, że choć wiele osób wybiera formułę all inclusive, żeby ograniczyć wydatki i zapłacić za wakacje mniej, tak naprawdę, będąc już na miejscu, wydaje więcej, niż planowało. I choć aż 46 proc. badanych chwali wakacje all inclusive, choćby dlatego, że nie trzeba się martwić zabieraniem ze sobą pieniędzy, to jednocześnie zauważa, że wakacje kosztowały ich znacznie więcej, niż zaplanowali.

Badanie zostało wprawdzie przeprowadzone w Wielkiej Brytanii i szybko można stwierdzić, że nas nie dotyczy. Czy na pewno? Wielu z nas na urlopie bardzo szybko przestawia się na tryb wakacyjny i nie liczy każdego wydanego grosza. Raport więc, choć skupiający się na Brytyjczykach, dotyka również pewnego mechanizmu działania, który jest podobny niezależnie od narodowości czy obywatelstwa.

Zobacz wideo Niewygody podróży? Ten wynalazek sprawi, że w samolocie wyśpisz się jak we własnym łóżku

Potrafią wydać nawet 3200 zł więcej, niż planowali

Zakładając, że średnio na wakacje all inclusive trzeba wydać ok. 1750 zł, to zmieścić się w tym budżecie udało się to co czwartemu turyście (38 proc.). Ponad 60 proc. ankietowanych wydało średnio o 700 zł więcej, niż planowało. 61 proc. osób przyznało, że dopłaciło za wiele dodatków, w tym za jedzenie i napoje. Rekordziści wydali więcej nawet 3 tys. zł.

"Wyniki badań jasno pokazują, że przytłaczająca większość, gdy dotrze do celu, porzuca zamierzenia trzymania się w ustalonym budżecie i ulega wakacyjnej atmosferze" – zauważył Nick Boden, szef Post Office Travel Money.

Chorwacja cieszy się dużym zainteresowaniem wśród Polaków Chorwacja nie dla wszystkich sielska i bajkowa. Polacy spędzili dwie noce w aucie

Co wychodzi taniej?

W badaniu porównano także koszt wyjazdu dla dwóch osób na tygodniowy wyjazd z biurem podróży do 4-gwiazdkowego hotelu w formule all inclusive i bez wyżywienia. Zestawiono ze sobą kilka popularnych destynacji. Wzięto pod uwagę: Algarve, Costa del Sol, Majorkę, Korfu, Cypr i Chorwację. Po przeanalizowaniu wydatków okazało się, że mniej wydają osoby, które za posiłek i napoje zapłacą we własnym zakresie. W przypadku Algarve osoby wybierające opcję all inclusive wydały dwa razy więcej od osoby, która zdecydowała się żywić na własną rękę.

Nic dziwnego, że co trzeci ankietowany odpowiedział, że w tym roku zrezygnuje z formuły all inclusive i za wyżywienie będzie płacił dodatkowo.

Hotele tylko dla dorosłych zyskują coraz większą popularność w Polsce Hotele tylko dla dorosłych. Coraz bardziej popularny trend w Polsce

Na co zwracać uwagę, gdy planujemy wakacje all inclusive?

Z drugiej strony, wyjeżdżając po raz pierwszy na wakacje "wszystko w cenie", trzeba poznać kilka zasad, żeby nie dopłacać. 

Kwestia posiłków

Gdy wybieramy opcję all inclusive, mamy zapewnione trzy posiłki, napoje (w tym alkohole), a także przekąski. Pamiętajmy, że niemal zawsze oferta obejmuje jedynie "lokalne alkohole" i tylko najbardziej podstawowe drinki typu wódka ze spritem, rum z colą.

Wycieczki fakultatywne

W czasie zorganizowanych wyjazdów nic nie stoi na przeszkodzie, by zamiast wylegiwać się na plaży lub przy basenie, zająć się zwiedzaniem. Możemy wciąż udział np. w wycieczkach fakultatywnych.  Musimy jednak liczyć się z tym, że takie podróże wiążą się z dodatkowymi kosztami.

Ubezpieczenie

Co jakiś czas głośno jest o turystach, którzy ponieśli ogromne koszty leczenia w zagranicznych szpitalach. Dlatego, gdy już zdecydujemy się na wakacje z biurem, nie możemy zapominać o kwestii ubezpieczenia. Często pakiety wliczone w koszt wyjazdu (które wynoszą np. 10 tysięcy złotych) nie pozwalają na pokrycie różnych kosztów w razie niespodziewanych wypadków. Dobry zestaw powinien zawierać przede wszystkim ubezpieczenie kosztów leczenia, ubezpieczenie następstw nieszczęśliwych wypadków oraz pokrycie kosztów transportu do kraju.

Gdy wybieramy się na wakacje do któregoś z państw europejskich, ochrona powinna być wyceniona na przynajmniej 120 tysięcy złotych. Jej wysokość wzrasta do 220-250 tysięcy, gdy lecimy poza nasz kontynent. Wyjątkiem jest jednak Ameryka Północna. W tym przypadku ubezpieczenie musi wynosić minimum 400 tysięcy złotych.

Czy na pewno "wszystko jest w cenie"?

Portal fly4free.pl przypomina, że zanim skorzystamy z różnych hotelowych atrakcji, powinniśmy się upewnić, czy na pewno znajdują się w formule all inclusive, na którą się zdecydowaliśmy. SPA, korty tenisowe czy pole golfowe mogą być dodatkowo płatne dla gości hotelowych. W niektórych hotelach nawet za leżaki trzeba dopłacić. Czytajmy, sprawdzajmy i pytajmy, żeby uniknąć przykrych niespodzianek na wakacjach.

Źródło: postoffice.co.uk / fly4fee.pl / gazeta.pl

Więcej o: