Tatry. Bankomat w Murowańcu. "Nie zdziwi nas nawet fotobudka na Giewoncie"

Mamy dobrą wiadomość dla osób, które przestawiły się na płatności elektroniczne i rzadko mają przy sobie gotówkę. W schronisku PTTK Murowaniec na Hali Gąsienicowej stanął bankomat z prawdziwego zdarzenia. Turyści zamiast się cieszyć, żartują: "To teraz czas na Paczkomat i Żabkę".

O nowym udogodnieniu w schronisku PTTK Murowaniec na Hali Gąsienicowej poinformowano na facebookowym profilu "Aktualne warunki w górach". "Nowość w Murowańcu! Bankomat. A my zapraszamy o 20:30 wszystkich lokatorów schroniska na szkolenie z burz do małej salki. Forsy na nie nie trzeba wyciągać" - czytamy w wiadomości.

Na komentarze internautów nie trzeba było długo czekać.

To teraz czas na Paczkomat i Żabkę - żartuje pan Piotr.
To dziwi? Nie zdziwilibyśmy się nawet gdyby na Giewoncie ustawiono fotobudkę - zauważa inny internauta. 
Ciekawe, kto będzie nosił pieniądze? - zastanawia się kolejny.
Mnie tam bardziej niż bankomat wprawiły w osłupienie toalety - wtrąca pan Tomasz.
Zobacz wideo Niewygody podróży? Ten wynalazek sprawi, że w samolocie wyśpisz się jak we własnym łóżku

Do czego nawiązuje pan Tomasz? Rok temu w Murowańcu wprowadzono system płatności za toaletę. O nowości znowu poinformowano na profilu facebookowym "Aktualne warunki w górach". 

"Tymczasem w Murowańcu pojawiły się gwiezdne wrota - portal ten jednak nie przenosi na Kozi Wierch, a jedynie toaleta stała się płatna i pozbawi was 2 zł" - poinformowano o tym fakcie w zabawny sposób.

Turystom nie spodobał się ten pomysł i nie ukrywali swojego niezadowolenia. "Toaleta powinna być bezwzględnie bezpłatna dla osób zameldowanych w schronisku oraz wszystkich klientów bufetu. Jeśli opłata dotyczy tylko pozostałych turystów, to można to jakoś zrozumieć" - napisał jeden z internautów.

"Jak Polska potrafi zepsuć cały urok gór! Wygląda tragicznie" - zauważył inny.

"Nie rozumiem oburzenia. Toalety w schroniskach jak i w miejscach publicznych są płatne. Środki czystości trzeba zakupić i  toaletę musi ktoś sprzątnąć. Polecam pracę w gastronomii i sprzątanie darmowej toalety po gościach z ulicy. Na pewno wasze oburzenie byłoby mniejsze" – zauważyła pani Sara.

Problemy z zasięgiem

Wracając jednak do tematu bankomatu, przewodniczka tatrzańska Karolina Tabaszewska zwraca uwagę w Onecie, że "w różnych schroniskach są różne metody płatności, niektóre wynikają z zasięgu, inne z chęci prowadzącego". Przewodniczka zauważa, że w Morskim Oku też stoi bankomat. Znawczyni Tatr tłumaczy, że wynika to z faktu, że w górach często nie ma zasięgu, więc klasyczny terminal może nie zadziałać. W Murowańcu turyści więc mogą wypłacić pieniądze z bankomatu, a także wypłacić gotówkę na recepcji z karty.

Terminal posiadają schroniska w Dolinie Pięciu Stawów i Ornaku. Jeśli jesteśmy w Dolinie Chochołowskiej i na Hali Kondratowej tutaj nasze plastikowe karty kredytowe czy debetowe będą bezużyteczne, bo zapłacimy tylko banknotami lub bilonem. Karolina Tabaszewska przypomina, żeby w góry zawsze zabierać ze sobą gotówkę.

Źródło: Aktualne warunki w górach / Facebook / Onet

Więcej o: