Żarty z Poczty Polskiej na bok! Royal Mail dostarczenie pocztówki zajęło... 30 lat

Po trzech dekadach do adresata dotarła kartka pocztowa. Wysłał ją Brytyjczyk Neil Crocker, który w 1991 roku przebywał w Chile. 89-letni teść mężczyzny, który znalazł ją kilka dni temu na swojej wycieraczce, był "nieco zdezorientowany".

Serwis BBC News donosi o niecodziennym zdarzeniu. Kartka pocztowa wysłana z Ameryki Południowej została dostarczona do adresata 30 lat po wysłaniu. Neil Crocker służył wtedy w Royal Navy, wracając z Falklandów na pokładzie HMS Cumberland i zatrzymał się na pięć dni w Valparaiso na chilijskim wybrzeżu. To waśnie stąd w 1991 roku wysłał kartkę.

Brytyjskiemu portalowi powiedział, że sytuację tę pamięta jak przez mgłę. "Wysłałem kilka pocztówek do domu i tak naprawdę nie zastanawiałem się nad tym. Na pewno napisałem, że 'pogoda i plaże są cudowne'" - powiedział BBC News.

Gdy wiekowy już teść otrzymał kartkę, był lekko zdezorientowany. Co ciekawe, na widokówce można zauważyć wyraźny stempel pocztowy "Londyn 1991", a to znaczy, że już wtedy dotarła do Wielkiej Brytanii.

Trzy dziurki na pocztówce

"Przez 30 lat leżała gdzieś w sortowni i ostatecznie dotarła do celu. Naprawdę niezwykła historia" – powiedział Crocker.

Nadawca zauważył na kartce trzy dziurki, które, jak spekuluje Crocker, mogą oznaczać, że ktoś przypiął ją pinezkami do tablicy ogłoszeń. "Prawdopodobnie nigdy się tego nie dowiemy" – powiedział.

Brytyjska poczta Royal Mail przekazała, że "trudno spekulować" na temat tego, co działo się z pocztówką. Narzekacie więc na Pocztę Polską? Może być znacznie gorzej. 

Źródło: BBC News

Więcej o: