Nowa riwiera obejmuje odcinek wybrzeża od miejscowości Gabicce Mare i Gradara do Pesaro w regionie Marche. Dzika plaża ciągnie się na 12 kilometrów. A jej nazwa San Bartolo wzięła się od parku przyrodniczego, który obejmuje obszar ponad 1 600 ha pomiędzy Pesaro i Gabicce Mare. Pofałdowane wzgórza poprzecinane dolinami z pięknymi stromymi klifowymi ścianami dodają niezwykłego klimatu temu miejscu. Zapierające dech widoki można podziwiać z dwóch szczytów: Monte Castellaro i Monte Brisighella.
Dziennik "La Repubblica" informując o nowej riwierze, zauważa, że to efekt wspólnej inicjatywy burmistrzów Gabicce Mare, Pesaro oraz Gradary i jednocześnie chwali ich za umiejętność współpracy. "W Italii, gdzie panuje ciągła rywalizacja za wszelką cenę, a lokalne administracje robią sobie na złość, to zdarzenie niebywałe, wzór na przyszłość" – napisano.
Pomysłodawcą tej inicjatywy jest Domenico Pascuzzie, burmistrz Gabicce Mare, który tłumaczył na łamach "La Repubblica": "Gabicce Mare znana jest z zielono-niebieskiej zatoki, ponieważ nad wybrzeżem znajduje się park San Bartolo, który dzielimy z Pesaro. W Gradarze można podziwiać wyjątkowy średniowieczny zamek. Naturalne jest myślenie o połączeniu tych doskonałości dla wspólnej promocji" – mówił Pascuzzi.
Pascuzzi przyznaje, że "To raj dla rowerzystów, a także dla tych, którzy kochają spacery i trekkingi". A inny włodarz miasta dodał, że "kluczem do wszystkiego jest San Bartolo, czyli niezwykłe miejsce w połowie drogi między bajką a rajem, niestety lub na szczęście wciąż mało znane".
Burmistrzowie są zgodni, że nie chcą, aby plaża stała się masowa. Powołując do istnienia nową riwierę, zdawali sobie przecież sprawę, z jakim diamentem mają do czynienia. Zastępca burmistrza Pesaro, Daniele Vimini zauważył, że to takie miejsce, o którym istnieniu przekazywano sobie z ust do ust. "Nie można dojechać tu samochodem ani dostać się wędrując głównym szlakiem turystycznym. Różnica wysokości wynosi około 300 metrów i na każdym zakręcie widać długą plażę, często opuszczoną lub niezatłoczoną, zwłaszcza w dni powszednie".
"To nigdy nie będzie plaża dla mas. Chcemy zachować jego wyjątkowość poprzez ukierunkowaną promocję zrównoważonej turystyki" - podkreślają rozmówcy "La Repubblica".
Bywał tu też Dante. W Gradarze znajduje się zamek, w którym mieszkali Paolo i Francesca – kochankowie, których tragiczną miłość opisał w pieśni V o piekle w "Boskiej komedii". W 2018 roku Gradara wygrała konkurs na najpiękniejsze miasteczko we Włoszech.
Źródło: La Repubblika