Turyści podczas dni wolnych za bardzo sobie folgują i nie przestrzegają zasad. Czeski Karkonoski Park Narodowy opublikował zdjęcia turystów, którzy siedzą lub leżą na trawie poza wyznaczonym ogrodzeniem. Takie zachowanie sprawiło, że władze parku postanowiły w większym stopniu chronić roślinność.
"Wystarczyło tylko kilka ładnych dni, aby pokazać, że turyści przybywający na Śnieżkę nie zmienili swoich zachowań. W związku z tym nie mamy wyboru i, aby chronić rzadką przyrodę na szczycie Śnieżki, ponownie jak w ubiegłym roku odgrodzimy te tereny siatką" – czytamy na profilu czeskiego KRNAP.
Siatki zamontowane zostaną, podobnie jak w roku ubiegłym, nie tylko na szczycie Śnieżki, ale również przy Domu Śląskim. Na Śnieżce w sumie pojawi się ok. 600 metrów siatki, przy Domu Śląskim będzie to ok. 500 metrów.
Podobną decyzję podjęły władze Karkonoskiego Parku Narodowego. Poinformowano o niej na Facebooku. "Dziennie w sezonie letnim Śnieżkę odwiedza 8-9 tys. turystów pieszych. Koleją wjechać może tam kolejnych 2,4 tys. Turyści wychodzą poza przygotowane dla nich obszary. Siadanie czy wylegiwanie się na wysokogórskich murawach bardzo im szkodzi, dlatego znów wspólnie z kolegami z czeskiego KRNAP będziemy tam montować siatki" - informuje KPN.
Dodatkowo na szczycie Śnieżki będą pełnić służbę strażnicy przyrody, którzy wspierani będą przez policjantów. W ubiegłym roku dla odwiedzających szczyt Śnieżki pozostawiono do dyspozycji teren odpowiadający swą powierzchnią połowie boiska piłkarskiego.
Posty wzbudziły gorącą reakcję czytelników.
Uczę swoje dzieci od najmłodszych lat przestrzegania zasad. A tu dorosły człowiek nie rozumie tej prostej rzeczy.
Wlepiać mandaty. Przynajmniej w weekendy, kiedy tłum jest największy. Potem opublikować zdjęcia takich biedaków w mediach społecznościowych i pójdą po rozum do głowy.
Jak pisze magazyn "Nasze Sudety", Śnieżkę można określić słowami: ekstremalna i symboliczna. Symboliczna, bo to najwyższa góra Czech. A ekstremalna, ponieważ roczna średnia temperatura wynosi tutaj zaledwie 0,2 stopnia Celsjusza i też dlatego, jak wielu turystów wspina się na jej szczyt.
A wy jak myślicie? Czy rzeczywiście turyści nieprzestrzegający zasad, powinni być karani mandatami?
Źródło: Nasze Sudety, Facebook