O zmianach zasad wjazdu od 1 czerwca poinformowała polska ambasada na Malcie. Do tej pory turyści lecący na Maltę mogli zrobić test przed podróżą lub na miejscu na lotnisku. W przypadku tego drugiego rozwiązania testy były dla turystów bezpłatne, a za badania płacił maltański rząd. Wraz z otwarciem sezonu Malta ogłosiła zmiany.
Jak informuje polska ambasada, podróżni przed wejściem na pokład samolotu lub statku udającego się na Maltę muszą okazać negatywny wynik testu PCR, który został wykonany w ciągu 72 godzin przed dotarciem na wyspę.
"W przypadku, gdy podróżny przybędzie na Maltę i nie będzie posiadał testu PCR, będzie poddany obowiązkowemu testowi, którego wykonanie jest odpłatne. Koszt testu PCR wynosi 120 euro (ok. 530 zł)" – czytamy na Facebooku polskiej ambasady.
Ponadto, do czasu otrzymania wyniku testu podróżny będzie musiał przebywać na obowiązkowej kwarantannie w specjalnie do tego przeznaczonym miejscu, wskazanym przez władze maltańskie.
"Gdy wynik testu PCR okaże się pozytywny, podróżny będzie musiał pozostać na obowiązkowej kwarantannie tak długo, jak określą to władze maltańskie. Jeśli podróżny odmówi poddania się testowi PCR, będzie musiał odbyć obowiązkową kwarantannę, która będzie trwać tak długo, jak określą to władze maltańskie. Zakwaterowanie w miejscu odbywania obowiązkowej kwarantanny jest odpłatne. Jego koszt wynosi 100 euro za noc (ok. 447 zł). Stawka ta nie obejmuje wyżywienia, napojów i usług dodatkowych" - informuje ambasada.
A co z osobami zaszczepionymi? Jak na razie respektowane są zaświadczenia o szczepieniu wydane przez władze maltańskie. Podróżni posiadający certyfikat o szczepieniu wydany w innym kraju muszą okazać negatywny wynik testu PCR.
Od lipca ma się to zmienić, gdy zacznie obowiązywać paszport covidowy, wówczas osoby posiadające unijny dokument będą zwolnione z obowiązku okazania negatywnego wyniku testu przy wjeździe na Maltę.
Malta jest obecnie unijnym liderem w kwestii szczepień przeciw COVID-19. Udało się tam podać pierwszą dawkę szczepionki 70 proc. dorosłej populacji. W pełni zaszczepionych jest zaś 42 proc. dorosłych mieszkańców. Maltański rząd ogłosił, że osiągnął odporność stadną, a liczba nowych zakażeń z 300 spadła do kilku przypadków dziennie.
Clayton Bartolo, minister turystyki i ochrony konsumentów na łamach portalu Visit Malta podkreślił, że "osiągnięcie przez Maltę odporności stadnej na COVID-19 ma ogromne znaczenie dla lokalnej gospodarki, zwłaszcza dla sektora turystycznego".
"Strategia rządu maltańskiego polegająca na intensywnym tempie szczepień oraz przestrzeganiu obostrzeń, które mają być stopniowo łagodzone, wpłynęły na ten sukces. Nasz kraj wciąż będzie monitorował sytuację związaną z wirusem, ale jednocześnie zapewniamy, że maltańska branża turystyczna w erze post-pandemicznej stanie się zrównoważonym sektorem gospodarki" - powiedział Bartolo.
Dyrektor generalny Malta Tourism Authority dodał, że "z pewnością będzie to dodatkowa zachęta dla podróżnych szukających odpoczynku, a co najważniejsze – bezpiecznych wakacji".
Źródło: Facebook / Visit Malta