Jak informuje "The Bangkok Post", do tragedii doszło podczas wycieczki na wodach wokół wyspy Jawa, położonej w Azji Południowo-Wschodniej. Do jednej łodzi weszło dwudziestu turystów. W pewnym momencie wszyscy usiedli na jednej burcie, aby zrobić selfie i łódź wywróciła się.
Jak poinformował Ahmad Lutfi, szef policji Jawy Środkowej, przyczyną wypadku była zbyt duża liczba pasażerów w łodzi. I jednocześnie potwierdził przyczynę wypadku. "Dwudziestu Indonezyjczyków chciało sobie zrobić selfie, usiadło na prawą burtę, po czym łódź straciła równowagę i przewróciła się" - powiedział szef policji.
Finał wycieczki okazał się tragiczny. Jedenaście osób udało się uratować, ale siedem utonęło. Jeden z turystów stracił żonę i troje dzieci. Lutfi podkreślił, że policja zbada, czy nie doszło do zaniedbań przez organizatora rejsów wokół wyspy. Jednocześnie zauważył, że za sterami łodzi znalazł się trzynastolatek.
The Bangkok Post podaje, że wypadki łodzi są częste w Indonezji z powodu luźnych norm bezpieczeństwa. W kwietniu poszukiwano siedemnastu rybaków po tym, gdy w zachodniej części Jawy zderzyły się dwie łodzie. Trzynastu nie udało się odnaleźć, a trzech znaleziono martwych. W styczniu ubiegłego roku wywróciła się łódź z dwudziestoma pasażerami. Dziesięć osób utonęło.