W tym roku, podobnie jak w zeszłym, hotele w czasie majówki jeszcze nie będą mogły przyjmować turystów. Zostaną otwarte od 8 maja w ścisłym reżimie sanitarnym: ma obowiązywać 50-procentowy limit obłożenia, zamknięte pozostaną restauracje oraz strefy wellness&spa.
Nadal można jednak zorganizować jednodniową wycieczkę i cieszyć się urokami (powoli) rozkręcającej się wiosny. Mamy dla was kilka propozycji, które być może zainspirują was do zaplanowania długiego weekendu i spędzenia go na świeżym powietrzu (o ile oczywiście pogoda pozwoli, bo u nas nigdy nic nie wiadomo). Warto pamiętać, że wiele obiektów wciąż w czasie majówki będzie zamkniętych, ale część udostępnia swoje zewnętrzne tereny (np. zamkowe parki). Muzea i galerie sztuki będzie można ponownie odwiedzać od 4 maja. Podpowiadamy więc, które zakątki Polski warto wziąć (naszym zdaniem) pod uwagę.
Wdzydze Kiszewskie (pomorskie)
Wieś znajduje się na Pojezierzu Kaszubskim nad jeziorami (jedno z nich - jezioro Wdzydze - nazywane jest "kaszubskim morzem"), więc już samo położenie jest mocnym argumentem ku temu, aby ją odwiedzić. Tamtejsza przystań jest jedną z atrakcji miejscowości, choć na czoło zdecydowanie wysuwa się najstarszy skansen w Polsce - Muzeum Kaszubski Park Etnograficzny, którego początki sięgają 1906 roku. Podczas spaceru po jego terenie można odnieść wrażenie, że podróżuje się w czasie. Przechadzając się wśród budynków, można zobaczyć regionalną architekturę, m.in.: chałupy, dwory, karczmy, szkołę, kościoły czy warsztaty rzemieślnicze - łącznie do obejrzenia jest ponad 50 obiektów z Kaszub i Kociewia.
Skansen w czasie majówki również jest otwarty, dostępne są jednak tylko te zbiory, które znajdują się na świeżym powietrzu. Wnętrza obiektów pozostają na razie zamknięte dla odwiedzających.
Wdzydze Kiszewskie Fot.Tomasz Stańczak / Agencja Wyborcza.pl
We Wdzydzach Kiszewskich jest też kilka szlaków rowerowych, więc jeśli wolicie bardziej aktywny wypoczynek lub chcecie połączyć zwiedzanie z przejażdżką, pamiętajcie o zabraniu rowerów. Można wybrać się na wycieczkę do pobliskich miejscowości, np. Kościerzyny lub Schodna, bądź wokół jezior.
Pierścień Zatoki Puckiej (pomorskie)
Dla pasjonatów rowerowych wypraw mamy też propozycję wycieczki szlakiem, który niemal na całej długości biegnie nad brzegiem Zatoki Puckiej i prowadzi z Helu do Gdyni (lub odwrotnie). Trasa nie należy do trudnych, w większości została poprowadzona utwardzonymi drogami, choć nie brakuje też fragmentów leśnych (odcinek z Pucka do Gdyni).
Aby pokonać całą trasę, trzeba poświęcić około 8-10 godzin, choć oczywiście można przerwać wycieczkę w dowolnym momencie i zawrócić. Po drodze będziecie przejeżdżać przez wiele turystycznych miejscowości, m.in. Chałupy, Jastarnię czy Władysławowo. Na trasie znajduje się też Swarzewo z Sanktuarium Matki Bożej Swarzewskiej i przystanią, Rzucewo z pałacem i parkiem pałacowym oraz Cyplem Rzucewskim czy rezerwat ornitologiczny "Beka". Wspaniałe widoki gwarantowane.
Pałac w Rzucewie Ciacho5 / Wikimedia Commons / CC BY-SA 3.0
Lubelskie Parki Krajobrazowe (lubelskie)
Propozycję dla osób, które chcą spędzić majówkę poza domem, mają Lubelskie Parki Krajobrazowe. W dniach 1-3 maja organizują Krajobrazową Majówkę, czyli indywidualne, jednodniowe wycieczki po unikalnych krajobrazowo terenach.
Trasy opracowały poszczególne ośrodki zamiejscowe (w Chełmie, Janowie Lubelskim, Janowie Podlaskim, Lubartowie, Zamościu oraz przez Biuro Zespołu Lubelskich Parków Krajobrazowych w Lublinie) w wybranych przez nie parkach. Zostały przygotowane tak, aby można je było zwiedzać pieszo, na rowerze lub samochodem.
Wśród propozycji można znaleźć między innymi wycieczkę szlakami Kazimierskiego Parku Krajobrazowego, który pełen jest lessowych wąwozów tętniących o tej porze roku życiem; zwiedzanie Lasów Janowskich z jedyną w Polsce ostoją konia biłgorajskiego czy Porytowym Wzgórzem, gdzie w 1944 roku odbyła się największa bitwa partyzancka na ziemiach polskich, wizytę w Krasnobrodzkim Parku Krajobrazowym z zespołem pałacowo-parkowym.
Szczegóły i opisy wszystkich siedmiu tras znajdują się na stronie Zespołu Lubelskich Parków Krajobrazowych.
Kazimierski Park Krajobrazowy Pankrzysztoff / Wikimedia Commons/ CC BY-SA 3.0 pl
Choć wśród propozycji nie ma konkretnej trasy z Sobiborskiego Parku Krajobrazowego, naszym zdaniem poważnie zastanówcie się, czy nie wziąć go pod uwagę. Pełen jest tras pieszych (np. żółty "Siedmiu Jezior" czy czerwony "Nadbużański" - jeden z najdłuższych i najatrakcyjniejszych w kraju), przebiega przez niego także Poleski Szlak Konny czy Wschodni Szlak Rowerowy Green Velo. Otulina parku przylega do jeziora Białego, które może pochwalić się niezwykle czystymi wodami (najczystszymi na Pojezierzu Łęczyńsko-Włodawskim), zaś niedaleko granic parku leży urokliwa Włodawa, jedna z bohaterek naszego cyklu "Stąd jestem".
Góry Pieprzowe (świętokrzyskie)
Znacie te góry? Potocznie nazywa się Pieprzówkami. Wznoszą się niedaleko Sandomierza, są oddalone od miasta o zaledwie 4 km. Można więc wygodnie dotrzeć tam pieszo (prowadzi do nich szlak czerwony, który zaczyna się na Starym Rynku) lub podjechać samochodem. Skąd wzięła się ich nazwa? Góry pokryte są brunatnoszarymi łupkami, które pod wpływem wiatru kruszą się i przypominają pieprz. Ot, cała tajemnica.
Choć Góry Pieprzowe nie są wysokie, rozciągają się z nich piękne widoki na dolinę Wisły. Są także ciekawe pod względem przyrodniczym. To największe w Polsce i w Europie skupisko dziko rosnących róż (stąd nazywa się je również Górami Różanymi). Obok siebie żyje tam również roślinność charakterystyczna dla terenów suchych i podmokłych. Pamiętajcie, że na terenie gór wyznaczony został rezerwat przyrody, dlatego nie można tam między innymi rozpalać ognisk.
Góry Pieprzowe. Widok na Sandomierz Fot. Paweł Małecki / Agencja Wyborcza.pl
Kraina Jeziorki (mazowieckie)
Na szybki wypad z miasta poleca się Kraina Jeziorki z 400 km szlaków rowerowych. To także tereny, na których czas przyjemnie można spędzić również w kajaku. Dotarcie na miejsce nie jest trudne, z Warszawy do Krainy można dojechać np. pociągami Kolei Mazowieckich, autobusami, a także Chojnowskim Szlakiem Rowerowym, który ma swój początek w Lesie Kabackim, lub Nadwiślańskim Szlakiem Rowerowym.
W Krainie Jeziorki znajduje się też sporo miejsc, które warto wpleść do swojego majówkowego planu. Jedną z atrakcji jest wybudowany na przełomie XIV i XV wieku zamek w Czersku z charakterystycznymi wieżami, które górują nad okolicą. W tym roku na zamku w weekendy od maja do września będą odbywać się spotkania z "żywą" historią, których gospodarzami będą rekonstruktorzy. Poszczególne wydarzenia poświęcone będą różnym epokom, pierwsze zostało zaplanowane już na majówkę. Od 1 do 3 maja odbywać się będzie spotkanie Orzeł i smok - na dworze księcia Janusza. Można też wybrać się do Konstancina-Jeziorny, uzdrowiskowej miejscowości z parkiem zdrojowym czy na wycieczkę po Chojnowskim Parku Krajobrazowym.
Kraina Wygasłych Wulkanów (dolnośląskie)
Czy w Polsce można znaleźć wulkany? Jak najbardziej! Miliony lat temu Góry Kaczawskie tętniły podziemnym życiem. Gorąca lawa wydobywała się na zewnątrz, a kłęby pyłów i gazów wulkanicznych unosiły się w powietrzu. Z biegiem czasu wulkany zaczęły wygasać, na wzniesieniach zaczęto budować zamki i odkrywać tajemnice i bogactwa ukryte w ich wnętrzu.
Naukowcy uważają, że w naszym regionie można znaleźć pozostałości po trzech okresach aktywności wulkanicznej i zapewne dlatego to, co możemy dziś oglądać, jest tak ciekawe. Niektóre pozostałości przypominają organy, inne majestatyczne rzeźby.
Najwyższym wygasłym wulkanem jest Ostrzyca (501 m n.p.m.), która nazywana bywa również Śląską Fudżijamą (ze względu na kształt, który przypomina wulkan Fudżi w Japonii). Podczas wspinaczki na szczyt można podziwiać bazaltowe gołoborze, które objęte jest ścisłą ochroną.
Z pozoru niczym nie wyróżniający się Rataj (350 m n.p.m.) niedaleko Myśliborza, z bliska staje się bardziej efektowny. Można zauważyć wachlarz spękań zastygającej lawy tworzącej pionowe słupy. Wachlarz rozchyla się ku dołowi. Odkryty bok wygasłego wulkanu Rataj znany jest również pod nazwą Małe Organy Myśliborskie.
Najsłynniejszą formacją skalną w Krainie Wygasłych Wulkanów są Organy Wielisławskie, które znajdują się w okolicach Sędziszowej. Po wysadzeniu zbocza powulkanicznej Góry Wielisławki ukazała się imponująca formacja przypominająca kształtem piszczałki organowe. Słupy mają wysokości ponad 20 metrów.
To jednak zaledwie garstka propozycji, bo wygasłych wulkanów na tych terenach jest znacznie więcej, o czym można przekonać się na stronie Geoparku Kraina Wygasłych Wulkanów, gdzie poszczególne miejsca są szczegółowo opisane. Jest wśród nich Wilkołak z rezerwatem "Wilcza Góra", Góra Górzec, Chrośnickie Kopy czy Czerwony Kamień.
Widok na Czernicę i Chrośnickie Kopy Struslav / Wikimedia Commons / CC BY-SA 3.0
Geopark organizuje też wydarzenia. Na początek maja zaplanowane zostały m.in.: spływ pontonowy rzeką Bóbr, poszukiwanie agatów w nieczynnym kamieniołomie w Lubiechowej czy eksploracja jaskini. Z harmonogramem można zapoznać się na stronie Geoparku.
Sokole Góry (śląskie)
Malowniczy rezerwat położony na terenie Wyżyny Krakowsko-Częstochowskiej, drugi największy na jej obszarze (ma 216 hektarów, większa jest tylko Dolina Racławki). To skupisko wzgórz i wzniesień z ciekawymi formacjami wapiennymi. Rezerwat znajduje się niedaleko podczęstochowskiego Olsztyna, przebiegają przez niego liczne szlaki turystyczne, w tym słynny, oznaczony na czerwono, szlak Orlich Gniazd pełen zamków i warowni wzniesionych na skałach. Część z nich odrestaurowano, z części zachowały się tylko ruiny, nadal jednak wywołują duże wrażenie. Do szlaku należą m.in. ruiny zamku w Olsztynie, a prawdopodobnie najbardziej znana twierdza to zamek Ogrodzieniec, który pojawił się m.in. w serialu "Wiedźmin" na Netfliksie. Zamek jest otwarty, nieczynne są jedynie baszta oraz wystawy w pomieszczeniach. Od rezerwatu dzieli go około godzina jazdy samochodem.
Zamek Ogrodzieniec zagrał w serialu Barvista / Shutterstock
Poza tym przez rezerwat przebiega żółty szlak Olsztyński oraz zielony szlak dróżki św. Idziego. Na terenie "Sokolich Gór" znajduje się też wiele jaskiń, a najbardziej znane to: Jaskinia św. Maurycego, Koralowa, Pod Sokolą Górą, Studnisko, Olsztyńska i Wszystkich Świętych.
Jeżeli więc tylko pogoda dopiszcie, wsiadajcie w samochód, wskakujcie na rower lub wkładajcie wygodne buty i ruszajcie na jednodniowe wyprawy. Pamiętajcie, że wciąż należy zasłaniać usta i nos (nie dotyczy m.in.: lasów, parków, ogrodów botanicznych, zieleńców oraz plaż, o ile możliwe jest zachowanie półtorametrowej odległości od innych osób) oraz utrzymywać dystans. Przed odwiedzeniem obiektu, który udostępnia swoje zewnętrzne tereny, zapoznajcie się z obowiązującymi na miejscu zasadami bezpieczeństwa. Udanej (i ciepłej) majówki!