"Sensacyjnego odkrycia", jak pisze Nadleśnictwo Kędzierzyn, dokonał leśniczy Łukasz Wawrzyńczyk wspólnie ze Stowarzyszeniem Eksploracyjno-Historycznym "Relikt". Z ustaleń wynika, że najprawdopodobniej natrafili na siekierę typu czeskiego, która datowana jest na początek rozwoju kultury łużyckiej, czyli okresu sprzed trzech tysięcy lat.
Na fanpage'u stowarzyszenia można przeczytać nieco obszerniejszy opis znaleziska. "Kolejny raz życie nas pozytywnie nas zaskakuje. Zapytacie dlaczego? Już odpowiadam. Szybki spontaniczny wyjazd na teren nadleśnictwa Kędzierzyn-Koźle, na który posiadamy odpowiednie zezwolenia w poszukiwaniu miejsca potyczki z 1945 r., przyniósł nieoczekiwany i zaskakujący efekt. Już jeden z pierwszych sygnałów dał nam nieoczekiwany zwrot akcji" - czytamy na początku wpisu.
Eksploratorzy na głębokości 14 cm dojrzeli zielony kolor bardzo starej patyny. Gdy oczyścili przedmiot z ziemi, okazało się, że trafili na siekierę z brązu. Od razu zawiadomili Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Opolu. Przedstawiciele urzędu poinstruowali znalazców, jak mają zabezpieczyć narzędzie. Po odpowiednich pomiarach oraz zrobieniu dokumentacji fotograficznej siekierka została wyjęta z ziemi. Jak dowiadujemy się od Stowarzyszenia Eksploracyjno-Historycznego "Relikt", przedmiot trafił już do WUOZ w Opolu.
Przedstawiciele stowarzyszenia podkreślają, że to najstarsze znalezisko, jakie udało im się odkryć na tym terenie. "Mamy nadzieję, iż trafi bardzo szybko na wystawę w muzeum" - piszą na Facebooku.