We Włoszech trwają prace nad przygotowaniem do sezonu. Jednym z pomysłów ożywienia turystyki jest program: wyspy wolne od COVID-19, nad którym pracują burmistrzowie z nadzwyczajnym rządowym komisarzem do spraw kryzysu na tle pandemii, generałem sił zbrojnych Francesco Figliuolo.
Zakłada on, że mieszkańcy wysp Capri, Ischii, Procidy, Ponzy i Elby, a także Wysp Liparyjskich oraz Pantellerii niedaleko Sycylii mają zostać zaszczepieni preparatem Johnson & Johnson, który jest podawany w jednej dawce.
"Można to zrobić" - mówi "Corriere Della Sera" minister turystyki Massimo Garavaglia. "Chodzi o to, aby stworzyć mechanizm i kierunek, który wydaje się dość jasny". Rząd chciałby z jednej strony chronić mieszkańców mniej uprzywilejowanych terytoriów, a z drugiej strony pomóc turystyce w poważnym kryzysie.
Burmistrz regionu Kampanii Vincenzo De Luca, która obecnie znajduje się w czerwonej strefie, wywiera na rządzie presję, aby zakupił rosyjską szczepionkę Sputnik (choć Europejska Agencja Leków jeszcze nie wydała pozytywnej rekomendacji). De Luca ogłosił nawet, że sam ją zakupi i będzie szczepił w swoim regionie.
Wiceprzewodnicząca Rady Regionalnej Valeria Ciarambino zwróciła natomiast uwagę, że program ten otwiera drzwi do nadużyć. "Na Capri czy Ischii zostaną zaszczepieni szesnastolatkowie, podczas gdy seniorzy w innych częściach Kampanii wciąż nie zostali zaszczepieni" - twierdzi Ciarambino.
Region Kampania w tzw. międzyczasie przygotował już doraźny plan 20 tysięcy szczepień dla mieszkańców wysp, które każdego roku przyciągają tysiące turystów z całego świata, na czele z USA.
Przedstawiciele mniejszych wysp pisali do nadzwyczajnego komisarza Francesco Figliuolo z prośbą, żeby nie pozostawiać ich w tyle w porównaniu do dużych kurortów turystycznych. Komisarz odpowiedział, że warunkiem uwzględnienia ich w programie szczepień będzie zapewnienie odpowiednich warunków medycznych i personelu medycznego.
Najwyraźniej weryfikacja się udała, bo szczepienia na wyspach Zatoki Neapolitańskiej mają rozpocząć się w ciągu tygodnia. I o ile na wyspie Procida mieszka ok. ośmiu tys. mieszkańców, a na Capri ok. 10 tys., to największe wyzwanie będzie z wyszczepieniem ludności na wyspie Ischia, na której mieszka ok. 60 tys. Do końca kwietnia wszyscy mieszkańcy i pracownicy mają zostać zaszczepieni.
Model wysp wolnych od COVID-19 w celu ożywienia turystyki został już przyjęty przez Grecję i Hiszpanię. W szczególności Grecja dąży do tego, aby przynajmniej mieszkańcy 69 wysp Archipelagu Egejskiego zostało zaszczepionych do końca kwietnia.
Źródło: www.ilsole24ore.com / Corriere Della Sera