To nie slumsy, to Paryż. Mieszkańcy publikują zdjęcia bez retuszu

"Slumsy", "wysypisko śmieci", "tor przeszkód". Tak mieszkańcy piszą o najbardziej romantycznym mieście Europy i na dowód publikują zdjęcia. A na nich można zobaczyć stare materace, worki śmieci, meble i wiele innych odpadów. Czy to na pewno stolica Francji?

W mediach społecznościowych od kilku dni publikowane są fotografie, które w niczym nie przypominają Paryża, jaki znamy. Można na nich zobaczyć piętrzące się sterty śmieci, porzucone w nieładzie stare meble i inne odpadki. Wydaje się, jakby od miesięcy w mieście nikt nie sprzątał. Zirytowani mieszkańcy mają już dość takiej sytuacji i postanowili dać upust swojemu niezadowoleniu.

Zobacz wideo Śmigłowcem oparł się o górę. Widowiskowa akcja w Alpach

Akcję rozpoczął anonimowy użytkownik Twittera Paris Propre, który pod hasztagiem "SaccageParis", oznaczającym "śmieciowy Paryż", zaczął publikować fotografie ukazujące brud panujący w mieście. W ten sposób powstał oddolny ruch oporu.

"Nie spodziewałem się, że moje niezadowolenie urośnie do takiej rangi. Ale nic dziwnego. Obecna katastrofalna sytuacja nie mogłaby pozostać bez zmasowanej reakcji. Są nas tysiące i mówimy: stop. A ten ruch tworzą zwykli mieszkańcy" - napisał na Twitterze.

Inny internauta napisał: "Każdego ranka w drodze do szkoły pokonujemy z dziewięcioletnim synem prawdziwy tor przeszkód".  

Paryżanie krytykują burmistrz i członkinię partii socjalistycznej Anne Hidalgo. Polityk, która została pierwszą kobietą-przywódczynią w mieście, została w zeszłym roku ponownie wybrana na drugą kadencję.

Krytykę burmistrz szybko podchwyciła jej przeciwniczka polityczna, Marine Le Pen, która napisała, że tysiące zdjęć udostępnionych w internecie "łamią serca miłośników Paryża".

"Brawo dla zbuntowanych paryżan. Degradacja naszej pięknej stolicy przez ekipę Hidalgo jest hańbą narodową, która nie powinna pozostawić żadnego Francuza obojętnym" - dodała. 

Urzędnicy rady miasta tłumaczą, że w wyniku pandemii o 10 proc. została zmniejszona liczba zatrudnionych sprzątaczy ulic, stąd więc taki nieład w mieście.

Jednak mieszkańcy zwracają uwagę, że "upadek miasta" rozpoczął się na długo przed rozpoczęciem pandemii i nie przyjmują tłumaczenia, że zagracone ulice są wynikiem zmniejszonej ekipy sprzątającej.

Francuska dziennikarka "L'Opinion", Emmanuelle Ducros, porównała słynny plac Saint Ambroise do "slumsów" i wskazała na brudną infrastrukturę miejską (np. ławeczki) i stosy śmieci zalegające na ulicy.

Agnès Evren, francuska eurodeputowana wraz ze współpracownikami zaapelowała do władz miasta, aby przyjrzeć się temu problemowi i wdrożyć specjalny plan, aby posprzątać ulice Paryża.

Najczęściej fotografowane miasto na świecie

Paryż jest jednym z miejsc najczęściej fotografowanych na świecie. Zdaniem badaczy akcji "InterContinentals Icons", której celem jest znalezienie nowych i ciekawych miejsc w najpopularniejszych miastach świata, na 10 proc. wszystkich postów turystycznych na Instagramie można zobaczyć wieżę Eiffla. 

Źródło: The Sun / news.com.au / Twitter

Więcej o: