Chaos na pokładzie samolotu. Mężczyzna chciał otworzyć drzwi awaryjne podczas lotu
To miał być rutynowy, spokojny dwugodzinny lot z Delhi do Varanasi obsługiwany przez indyjskie linie lotnicze SpiceJet. W sobotę 27 marca podróżni przeżyli jednak chwile grozy. Mężczyzna tuż po wystartowaniu maszyny krążył po pokładzie i nie mógł znaleźć sobie miejsca. Nagle podszedł do drzwi awaryjnych i próbował je otworzyć.
Na pomoc stewardesom ruszyli pasażerowie
Zarówno personel lotniczy, jak i pasażerowie solidarnie zaangażowali się w działanie, aby powstrzymać mężczyznę. Potem pilnowali go przez resztę dwugodzinnego lotu, aby nie wpadł na inne niebezpieczne pomysły.
Informacje te potwierdził przewoźnik. Jak czytamy w oświadczeniu rzecznika SpiceJet, kobieca załoga z pomocą innych podróżujących natychmiast zatrzymała pasażera i unieruchomiła go, aż samolot bezpiecznie wylądował na lotnisku w Varanasi. "Personel natychmiast poinformował kapitana, który zwrócił się do kontroli ruchu lotniczego (ATC) o pierwszeństwo lądowania" – poinformował przedstawiciel indyjskich linii lotniczych.
Maszyna bezpiecznie doleciała do Varanasi. Na lotnisku na nadpobudliwego pasażera czekała policja. Skuto go i przewieziono na posterunek. Mężczyzna może usłyszeć zarzuty karne.
Pilot uspokaja
Do mediów dość często trafiają informacje o pasażerach, którzy próbują otworzyć drzwi awaryjne podczas lotu. W lipcu 2017 roku informowano o takiej sytuacji podczas lotu z Seattle do Pekinu. Członek załogi wpadł na nietypowy pomysł powstrzymania awanturnika i rozbił nad głową mężczyzny butelkę z winem.
Do podobnego incydentu doszło na pokładzie maszyny należącej do AirAsia India. Jeden z podróżnych chciał otworzyć wyjście awaryjne tuż przed lądowaniem na lotnisku w Ranchi. Został jednak powstrzymany i przekazany w ręce lokalnej policji.
Otwarcie drzwi awaryjnych przez pasażerów zostało uniemożliwione. A gdyby nie zostali powstrzymani? Czy rzeczywiście mogliby je otworzyć i doprowadzić do tragedii? Wątpliwości rozwiewa i jednocześnie uspokaja Patrick Smith, pilot i autor książki "Pilot ci tego nie powie". W rozmowie z "The Telegraph" wyjaśniał, że na wysokości przelotowej otwarcie drzwi jest fizycznie niemożliwe. "Nie pozwala na to różnica ciśnień pomiędzy wnętrzem kabiny a przestrzenią zewnętrzną" - tłumaczył.
A co w sytuacji, kiedy samolot znajduje się na niższej wysokości, a ciśnienie w kabinie zostaje zmniejszone? Smith mówił, że nadal jest to zbyt trudne dla człowieka. "Drzwi zabezpieczone są wieloma elektrycznymi i/lub mechanicznymi zamkami. Potrzebowalibyśmy co najmniej lewarka hydraulicznego, a przepisy bezpieczeństwa na lotnisku nie pozwalają na wniesienie go".
Inaczej jest w przypadku personelu wojskowego i spadochroniarzy. Mogą oni swobodnie wyskakiwać z samolotu, ponieważ tego typu maszyny nie znajdują się pod ciśnieniem.
Źródło: Simple Flying / Gazeta.pl
-
Lewitująca hostia, jeździec bez głowy i ośrodek wolnomularstwa. Szprotawa czeka na odkrycie
-
Gdzie test, a gdzie kwarantanna? Powstała mapa, która pokazuje turystom, dokąd mogą wjechać
-
All inclusive to już za mało. Nowy trend w podróżowaniu: turystyka szczepionkowa
-
Islandia poleca się na wycieczkę. Surowy klimat, bliskość natury i piękne krajobrazy przyciągają turystów
-
Grecja już teraz ułatwi podróżowanie. Znosi obowiązkową kwarantannę
- Słowacja otwiera hotele i znosi kwarantannę. Ale nie dla wszystkich turystów
- Niezwykłe odkrycie w polskich lasach. "Skarb sprzed 3000 lat", "najstarsze znalezisko na tym terenie"
- Lockdown na majówkę stał się faktem. "Polacy i tak wyjadą, działa szara strefa. Paranoiczna sytuacja"
- Majówka pod znakiem lockdownu. Minister zdrowia poinformował o przedłużeniu obostrzeń
- Lockdown w pięciogwiazdkowym hotelu. Eksperyment na greckiej wyspie