W lesie grasują wandale? Nie! To efekt działania "ptasich pracoholików"

Zdjęcia drzew z imponującymi dziurami opublikowano na profilu Lasów Państwowych. Najpierw kłusownicy, a teraz wandale? Nie, to efekt pracy "mistrza dłuta". Dzięcioła czarnego, który tak potrafi bębnić w drzewo, że jego werbel niesie się w promieniu trzech kilometrów.

Fotografie dokumentujące ciężką pracę tego największego z dzięciołów zrobiono na terenie Nadleśnictwa Tomaszów w województwie lubelskim.

"Ależ ma parę w dziobie!" - napisano. "Znany z tego, że szukając pożywienia, potrafi dosłownie wydrążyć pień drzewa. Ale czego się nie robi dla smaku żerującej w drewnie, owadziej larwy" - czytamy w poście.

W komentarzu na Twitterze zamieszczono filmik z Nadleśnictwa Baligród, który opatrzono opisem: "Robi wrażenie, prawda? Trzeba jednak pamiętać, że to efekt finalny wielogodzinnej, mozolnej pracy mistrza dłuta, bo właśnie tak dzięcioł używa własnego dzioba".

Z dzięciołem czarnym lepiej nie zadzierać

Dzięcioł czarny jest największym europejskim gatunkiem z rodziny dzięciołowatych. Jest jednocześnie najskromniej ubarwiony. Jego potężną moc ma jasny dziób, długi na ok. pięć centymetrów, potrafi rozkuwać obumarłe pnie lub głębokie dziury w drewnie.

Jak czytamy na stronie jestemnaptak.pl, z dzięciołem czarnym lepiej nie zadzierać. Jest skoncentrowany, zadaniowy, wciąż czymś zajęty. Nie ma czasu do stracenia. Jest pracowity, ale jego charakter nie należy do najłatwiejszych. "Dzięcioły raczej nie są sentymentalne, ani szczególnie wylewne. Jeśli już poddają się emocjom, to zapewne najbliżej będzie im do stanu wkurzenia. 'Wkurzony jak dzięcioł!' – tak mówią zwierzęta w lesie" – piszą ornitolodzy ze Stowarzyszenia Jestem na pTAK!.  

Zobacz wideo Wajrak: Lasy Państwowe powinny być zreformowane. W tej chwili są instytucją samokontrolującą się

Dostarczają domy na rynek wtórny

Można się zastanawiać, co z tymi wydrążonymi dziuplami w drzewach? Stają się mieszkaniem dla innych ptaków, a nawet mniejszych ssaków. Można więc powiedzieć, że ci "ptasi pracoholicy", dostarczają domy na rynek wtórny. Jak informuje portal jestemnaptak.pl, "aż trzy czwarte naszych ptaków stale lub najchętniej wybiera dziuple (lub im podobne) na gniazda. Obecność niektórych gatunków jest uzależniona od dzięciołów".

Dzięcioły pod korą lub w pniach drzew znajdują pyszne chrząszcze i ich wielkie, tłuste larwy. Czasami swymi dziobami niczym młot czy dłuto dostają się do kolonii mrówek i wtedy mają wielką ucztę.

Źródło: Lasy Państwowe, jestemnaptak.pl, Wikipedia

Więcej o: