Wojtek Jabczyński wyjątkowymi fotografiami podzielił się w mediach społecznościowych.
"Trekking na Starorobociański Wierch (2 176 m n.p.m) w towarzystwie wyjątkowej urody chmur soczewkowych. Wyglądają jak UFO. Piloci samolotów pasażerskich unikają miejsc, gdzie występują, bo często towarzyszą im turbulencje. Za to kochają szybownicy ze względu na łatwe do zlokalizowania wiatry pionowe, sprzyjające nabieraniu wysokości" - napisał w poście.
Zdjęcia wzbudziły zachwyt. "UFO złapałeś" - komentuje jedna z internautek. "Dziękujemy za te kosmiczne ujęcia. Dobrze, że na takiej planecie przyszło nam ten kosmiczny żywot wieść" - skomentował inny. "Pogoda znowu murem za Tobą" - dodaje inna osoba.
- Po górach wędruję od wielu lat, ale pierwszy raz widziałem jednocześnie tyle chmur soczewkowych. Ich dłuższe fotografowanie było przyjemnością. To nie jest częste zjawisko na niebie nad Tatrami - mówi w rozmowie z Podróże Gazeta.pl Wojtek Jabczyński.
Chmury soczewkowate Wojtek Jabczyński
Jesteśmy przyzwyczajeni do innego kształtu chmur, nic więc dziwnego, że chmury soczewkowate budzą zainteresowanie. Brano je nawet za UFO.
Chmury soczewkowate powstają, gdy wilgotne powietrze przechodzi nad szczytami górskimi. Po zawietrznej stronie (czyli tej, gdzie wiatr bezpośrednio nie uderza) tworzyć się mogą kręgi stojących, pionowych mas powietrza. W zależności od panujących warunków atmosferycznych chmury mogą być płaskie i szerokie lub grube (wysokie) i mocno skondensowane.
Wojtek Jabczyński 'łapie' UFO Wojtek Jabczyński
Jak czytamy na stronie eduscience.pl, "chmury te występują głównie w pobliżu masywów górskich - w wynoszonym nad wierzchołki gór schłodzonym powietrzu, powstaje na drodze kondensacji chmura. Powietrze, opadając niżej, ociepla się i chmura zanika, ponieważ cieplejsze powietrze może zgromadzić w sobie więcej pary wodnej niż zimne".
Idealne warunki do obserwacji tego zjawiska, panują wówczas, gdy ruch powietrza jest stabilny, a jego wilgotność pozostaje na stałym poziomie.
Źródło: Facebook / eduscience.pl