Rząd przedstawił plan szczepień na najbliższe tygodnie. Do 7 marca mają zakończyć się szczepienia nauczycieli, od 7 rozpoczną szczepienia uzupełniające kadry medycznej. Z kolei od 15 marca będą szczepione osoby przewlekle chore - takich, które się kwalifikują, jest 70 tys. Władze mają nadzieję, że uda się je zaszczepić w tydzień.
Minister zdrowia nie poinformował o nowych obostrzeniach, jednak w trakcie konferencji padło pytanie o wyjazdy turystyczne, na które Polacy tłumnie ruszyli po otwarciu stoków i hoteli. Adam Niedzielski zapewniał, że kontrole nadal będą, a porządku będzie strzegła policja, zaznaczył jednak, że reżim sanitarny w hotelach jest przestrzegany.
Na blisko trzy tysiące kontroli tylko bodajże trzy wykazały pewne nieprawidłowości
- powiedział minister zdrowia. Dodał, że problemem jest dyscyplina społeczna i ciągła weryfikacja oraz kontrola zarówno policji, jak i straży miejskiej, jest konieczna. "Przede wszystkim jednak ważna jest nasza odpowiedzialność" - mówi szef resortu.
Przypomnijmy, że hotele oraz stoki narciarskie zostały otwarte 12 lutego. Na razie warunkowo na dwa tygodnie. Portale rezerwacyjne podawały, że walentynkowy weekend był rekordowy - rezerwacji było więcej niż w analogicznym okresie zeszłego roku, czyli jeszcze przed pandemią. Nie wszyscy turyści potrafili się jednak odpowiednio zachować. Wiele osób nie miało maseczek i nie trzymało dystansu społecznego. W Zakopanem w weekend policja interweniowała prawie 300 razy. Wypisała 164 mandaty, z czego 121 za brak maseczki. Do sądu w sprawach o wykroczenia skierowano 49 spraw. Dwie osoby zostały też zatrzymane za zaatakowanie funkcjonariuszy.
Na brak maseczek u turystów zwracali uwagę też mieszkańcy miejscowości w Karkonoszach i Górach Izerskich. Przyznali, że obawiają się wzrostu zakażeń i kolejnego zamknięcia biznesów. Martwią się również o swoje zdrowie.
Apel o zakrywanie ust i nosa wystosowali pracownicy samorządów i informacji turystycznych. "Ku naszemu zdziwieniu spotkaliśmy się z dość dużym atakiem. (...) Miejmy nadzieję, że to tylko w sieci, a osoby, które reagowały agresywnie, przyjeżdżając jednak dostosują się do obostrzeń" - powiedziała Radiu Wrocław Agnieszka Rozenek z biura promocji Szklarskiej Poręby.
Tłumy na stokach skomentowała na antenie TVN24 prof. dr hab. Anna Boroń-Kaczmarska, specjalistka chorób zakaźnych z Krakowskiej Akademii im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego. Przyznała, że nie wszyscy zdają sobie sprawę, że do zakażenia może dojść w każdej sytuacji, również na otwartej przestrzeni na świeżym powietrzu.