Pokoje-widmo w Karkonoszach. "Po przyjeździe okazało się, że nie istnieją"
Do jeleniogórskiej policji zgłosiło się kilku poszkodowanych turystów, którzy w dwóch górskich miejscowościach w Karkonoszach - w Karpaczu i w Szklarskiej Porębie - zarezerwowali noclegi za pośrednictwem portali internetowych. Po przyjeździe na miejsce okazało się, że pod wskazanym adresem nikt nie prowadzi usług hotelarskich.
"Policjanci z Karpacza i Szklarskiej Poręby prowadzą obecnie postępowania dotyczące oszustw przy sprzedaży noclegów w tych miejscowościach. Pokrzywdzeni za pośrednictwem portalu internetowego znaleźli oferty noclegowe, a następnie wpłacili zaliczkę lub całą kwotę. Po przybyciu na miejsce okazało się, że stali się oni ofiarami oszustwa, gdyż pomieszczenia, które zarezerwowali nie istniały" - informuje mł. asp. Aleksandra Pieprzycka.
Jak nie dać się oszukać?
Policjanci zwracają uwagę, aby przed dokonaniem rezerwacji wnikliwie i dokładnie sprawdzać oferty noclegowe. Piękne zdjęcia, znakomita lokalizacja i bardzo atrakcyjna cena – powinny wzbudzić nasze podejrzenia. Ponadto, oszuści, którzy oferują nieistniejące miejsca noclegowe, żądają wpłaty zaliczki lub całości kwoty. Niestety. Po przyjeździe na miejsce okazuje się, że pod wskazanym adresem nikt nie prowadzi usług hotelarskich.
Mundurowi zalecają, żeby nie zostawiać rezerwacji noclegu na ostatnią chwilę i z dystansem odnosić się do ofert opatrzonych hasłem superokazji cenowej. Zanim zdecydujemy się na rezerwację, dokonajmy porównania ceny wynajmu z tymi w podobnym standardzie i lokalizacji. Gdy któraś oferta nas zainteresuje, postarajmy się zebrać, jak najwięcej informacji na temat obiektu, w którym chcemy się zatrzymać. Najlepiej też z dystansem podchodźmy do opinii zadowolonych klientów dostępnych na stronie internetowej obiektu, ponieważ mogą być nieprawdziwe.
Czerwona lampka powinna nam się również zapalić w sytuacji, gdy oferta noclegowa jest szczątkowa, a informacje niepełne. Z pewnością należy sprawdzić, czy podany adres faktycznie istnieje. Obiekty działające legalnie powinny być zarejestrowane w Urzędzie Miasta lub Gminy czy w bazie danych Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej.
Zachowajmy dokumentację
Policja zaleca także, aby zaliczkę wpłacać na konto bankowe. Każda inna proponowana forma wpłaty pieniędzy powinna wzbudzić nasze podejrzenia. Poprośmy o wystawienie faktury, rachunku lub paragonu za wpłaconą zaliczkę i zachowajmy całą dokumentację związaną z transakcją, jak również całą korespondencję dotyczącą rezerwacji.
Źródło: Dolnośląska policja
-
Marynarz przez 14 godzin dryfował na Oceanie Spokojnym. Uratowała go porzucona boja
-
Australia powoli wygrywa z epidemią? Ludzie znów będą mogli zatańczyć
-
Jakie będą wakacje 2021? Grecja została zdetronizowana. Polacy wolą inny kierunek
-
Na Śnieżce jak w mrowisku, tłumy w Sopocie. "Nasze społeczeństwo uwielbia kolejki"
-
Unia Europejska znów rozdaje darmowe bilety na podróż koleją. Aż 60 tysięcy. Są warunki
- Dostajesz od nas wskazówki. Musisz wskazać, o które miasto pytamy
- Wiesz, gdzie leżą te polskie miejscowości? Niektórzy mają w tym quizie jeden punkt
- Nowe obostrzenia. Hotele zamknięte, ale tylko w jednym regionie. Ważna zmiana dotycząca kwarantanny
- Burmistrz Nicei apeluje do turystów. "Trzymajcie się od nas z daleka"
- W Lasach Państwowych można będzie legalnie biwakować na dziko. Jest kilka warunków, które trzeba spełnić