Historia brzmi niewiarygodnie, jednak wydarzyła się naprawdę. Choć do nietypowego zdarzenia doszło pod koniec listopada, policja z Dusseldorfu dopiero teraz opisała sprawę.
Jeden z pasażerów, biznesmen, który podróżował samolotem z Dusseldorfu do Tel Awiwu, omal nie stracił cennego dzieła. Z niewiadomych przyczyn mężczyzna zapomniał zabrać ze stanowiska odprawy kartonowe pudło. Okazało się, że w środku znajdował się cenny obraz surrealisty Yvesa Tanguy'a. Dzieło jest warte aż 280 tysięcy euro.
Biznesmen dopiero po pewnym czasie zauważył, że nie ma przy sobie obrazu. Sprawę jego zniknięcia próbował rozwikłać z Izraela, jednak początkowo bez rezultatów. Poprosił więc o pomoc swojego siostrzeńca, który mieszka w Belgii. Krewny pojechał do Dusseldorfu i zgłosił na jednym z tamtejszych komisariatów zaginięcie cennego przedmiotu.
Zawiadomienie trafiło na biurko jednego z inspektorów policji, który skontaktował się z firmą sprzątającą z lotniska w Dusseldorfie. Po przejrzeniu kontenerów z makulaturą okazało się, że karton, w którym umieszczony był obraz, znajduje się na dnie jednego z nich.