Zachwycające zjawisko na Syberii. "Jak w filmie science-fiction"

Mieszkańcy miasta Tiumeń na Syberii mieli niedawno okazję oglądać niezwykłe zjawisko. Na niebie pojawiły się słupy światła, które zabarwiły je na pomarańczowo i niebiesko. Zagraniczne media porównały ten fenomen do widowiska z filmu science-fiction.

Świetliste słupy widoczne były na niebie aż do wschodu słońca. Nie da się ukryć, że zjawisko jest naprawdę piękne, a przy tym wcale nie takie rzadkie. Świetliste wiązki mogą pojawić się na niebie o każdej porze nocy. Najłatwiej zaobserwować je tuż przed wschodem słońca lub tuż po jego zachodzie.

Zobacz wideo Świat zachwyca wieloma zjawiskami. Wiecie, dlaczego czasem na niebie jest więcej słońc?

Kolumny tworzą się na niebie w wyniku odbicia światła do kryształków lodu, które zawieszone są w atmosferze lub tworzą chmury piętra wysokiego (np. cirrusy lub cirrostratusy). W bardzo zimne dni kryształki mogą być zawieszone blisko ziemi - wówczas określa się je mianem pyłu diamentowego. Źródłem światła może być zarówno Słońce (wtedy mówimy o słupach słonecznych), jak i Księżyc (słupy księżycowe). Zdarza się, że słupy mogą powstawać również przez światła uliczne.

Zjawisko doczekało się porównań do kadrów z filmów science-fiction. Serwis The Moscow Times na Twitterze napisał, że choć może tak wyglądać, nie zostało spowodowane przez przybyszów z innej planety. 

Na Instagramie pod hasztagiem #lightpillars można znaleźć zdjęcia tego zjawiska również z innych miejsc zrobione pod koniec listopada lub na początku grudnia. Są m.in. posty z Calgary i Fort McMurray w Kanadzie (oba miasta z prowincji Alberta) czy z jednostki osadniczej oraz bazy Sił Powietrznych USA na Alasce.

 
 
 
Więcej o: