Podczas jednej takiej akcji w Zatoce Gelting położonej pomiędzy Flensburgiem i Kilonią - nurkowie z firmy Submaris w Kilonii wyłowili nie lada skarb. Maszynę szyfrującą Enigma z II wojny światowej. Zaplątała się w sieci.
Maszyna szyfrująca odnaleziona w Bałtyku Stopklatka YouTube
Maszyna szyfrująca wylądowała w Geltinger Bucht, na wschód od Flensburga, kiedy niemiecka marynarka wojenna podjęła operację samozatopienia swojej floty, aby ok. 50 okrętów podwodnych nie trafiło w ręce aliantów. - Podejrzewamy, że nasza Enigma wypadła za burtę w trakcie tego wydarzenia - wyjaśnił Florian Huber, archeolog podwodny i nurek Submaris.
- Wielokrotnie zdarza się, że nurkowie wyposażeni w nowoczesną technologię podczas przeszukiwania dna, znajdują większe obiekty - dodał Dederer z WWF. - To znalezisko, jak dotąd jest najbardziej ekscytujące – podkreślił.
Enigma miała zapewnić niemieckiemu wojsku zwycięstwo. Skonstruował ją niemiecki inżynier Artur Scherbius. Wojsko niemieckie zaczęło jej używać w 1926 r.
Polacy szukali klucza, który ułatwiłby stałe odczytywanie szyfrów, jednak było to bardzo trudne. Ostatecznie, dzięki swojej wiedzy i wytrwałości udało im się rozwiązać szyfr maszyny, którą Niemcy uznawali za cud techniki.
Złamanie kodu szyfrującego Enigmy miało olbrzymi wpływ na przebieg działań wojennych i ostateczne zwycięstwo aliantów. I choć to Polacy stworzyli podstawy deszyfracji, to Anglicy przez wiele lat starali się przywłaszczyć to osiągnięcie sobie. Długo więc o sukcesie polskich uczonych mało kto wiedział i wciąż ich rola na Zachodzie jest niedoceniana.
Za złamaniem szyfru Enigmy stoją: wybitny polski matematyk i kryptolog Marian Rejewski i kryptolodzy z Biura Szyfrów: Henryk Zygalski i Jerzy Różycki.
Historycy II wojny światowej, którzy usiłują oszacować wpływ złamania szyfru Enigmy na losy wojny twierdzą, że wyczyn trójki młodych deszyfrantów skrócił wojnę o ok. trzy lata. Jeden rok wojny kosztował świat ok. 10 mln istnień ludzkich - zatem rozszyfrowanie Enigmy przyczyniło się do ocalenia ok. 30 milionów osób.
Nurkowie WWF z wyłowioną maszyną Stopklatka YouTube
Odkrycie niemieckich nurków jest tym bardziej wartościowe, bo większość maszyn szyfrujących tego typu zaginęła lub uległa zniszczeniu. Jeden z egzemplarzy został sprzedany latem tego roku na aukcji za 117 tys. euro (ok. 520 tys. zł).
Źródło: de24.news, polskieradio.pl