Poznajcie Zygmusia! Ryś po raz pierwszy widziany w toruńskich lasach

Najczęściej spotykany na wschodzie i południu kraju ryś po raz pierwszy został zaobserwowany na terenie województwa kujawsko-pomorskiego. Dzięki obroży telemetrycznej udało się go szybko zidentyfikować. To dwuipółroczny Zygmuś, który jest objęty programem reintrodukcji przez Zachodniopomorskie Towarzystwo Przyrodnicze. Zwierzę wybrało się na nie lada wędrówkę.

O obecności wyjątkowego zwierza na terenie Nadleśnictwa Gołąbki (należącego do RDLP w Toruniu) poinformowały Lasy Państwowe. Co więcej, innej osobie udało się sfilmować Zygmusia w okolicach Kaczkowa (zasięg Leśnictwa Łysinin). Jak czytamy w wiadomości na Facebooku: "Nie budził obaw, raczej podziw dla niespotykanej sylwetki dorodnego kocura".

Przypomina raczej psa niż kota

Leśnicy tłumaczą, że ryś pod względem budowy przypomina raczej psa niż kota. "Na głowie ma trójkątne, długie uszy, zakończone charakterystycznymi czarnymi pędzelkami. Ogon tępo zakończony, na końcu czarny. Kończyny przednie pięciopalczaste, tylne czteropalczaste, zakończone ostrymi, zakrzywionymi pazurami, które w razie potrzeby wysuwają się. Sierść z wierzchu barwy płowo-rudej, spód ciała jaśniejszy. Na kończynach i bokach cętki, ciemnobrązowe kreski. Zimową porą u samców widoczne bokobrody" – czytamy w wiadomości na Facebooku.

Skąd w Gołąbkach wziął się dorodny ryś? Dzięki obroży telemetrycznej udało się go zidentyfikować. Okazało się, że to Zygmuś, który jest objęty programem reintrodukcji [ponowne wprowadzenie na stare miejsca bytowania rodzimych gatunków zwierząt i roślin, kiedyś tam żyjących - przyp. red.] prowadzonym przez Zachodniopomorskie Towarzystwo Przyrodnicze.

Ryś w GołąbkachRyś w Gołąbkach Nadleśnictwo Gołąbki, Lasy Państwowe / FB

Zwierzę zostało wypuszczone w okolicach Drawska, który jest oddalony o ok. 140 km od Nadleśnictwa Gołąbki. Pokazuje to, jak dalekie wędrówki potrafi odbywać ten gatunek. Co więcej, dzięki temu, że zwierzęta noszą obroże telemetryczne, naukowcy mogą precyzyjnie określić szlaki wędrówek, areał osobniczy czy zachowania konkretnego osobnika. Dzięki temu badacze dowiadują się o zwyczajach kocura, aktywności dobowej, pośrednio o sukcesach łowieckich. W ten sposób wypuszczono na wolność już ponad 50 sztuk rysi, trwa kolejna faza projektu. W podsumowaniu całego programu dowiemy się niebawem, czy będzie to trwały powrót rysia do północno-zachodniej Polski.

Projekt realizowany jest przez Zachodniopomorskie Towarzystwo Przyrodnicze we współpracy z Instytutem Biologii Ssaków PAN w Białowieży oraz Ośrodkiem Kultury w Mirosławcu. Zakłada przywrócenie rysia na obszarze dawnego bytowania, tj. w północno-zachodniej Polsce.

Cień i Grzybiarz też na wolności 

Co ciekawe, naukowcy poinformowali toruńskich leśników o dwóch kolejnych rysiach na tamtym terenie. Pierwszy z nich to Cień, który przemierza lasy Nadleśnictwa Rytel i Czersk w Borach Tucholskich. Drugi zaś to Grzybiarz, który na razie zadomowił się w nadleśnictwach Runowo i Lutówko.

Dalsze losy Zygmusia naukowcy będą mogli obserwować dzięki telemetrii.

200 osobników 

Ryś euroazjatycki jest gatunkiem lądowego ssaka drapieżnego z rodziny kotowatych, największym z rysi. Występuje w Europie i Azji. Poza kotem domowym ryś i żbik są jedynymi występującymi w Polsce przedstawicielami kotowatych. Ryś jest też jednym z największych drapieżników Europy. W Polsce jest gatunkiem rzadkim i chronionym - szacuje się, że na terenie całego kraju żyje ok. 200 osobników.

Źródło: Lasy Państwowe

Zobacz wideo Miasto Jest Nasze odkryło ośrodek we wsi Kobyłocha
Więcej o: