Aby zobaczyć, gdzie „zaczęła się Polska" i dotknąć historii początków państwa polskiego, najlepiej wyruszyć na wycieczkę Szlakiem Piastowskim. Będziemy mogli dotrzeć do miejsc, w których prawdopodobnie odbył się chrzest Mieszka I i gdzie urodził się Bolesław Chrobry. Poznamy miejsca związane z działalnością świętego Wojciecha. To będzie prawdziwa podróż w czasie.
Przedstawiciele rodu Piastów w X w. stworzyli podstawy państwa i sprawowali w nim rządy przez kolejne 400 lat. Swoje korzenie mieli w Wielkopolsce, która przez pierwsze sto lat była centrum ich władzy, a i w późniejszych wiekach odgrywała niezwykle ważną rolę - jako miejsce koronacji królewskich oraz pochówku władców.
Szlak Piastowski biegnie przez dwie historyczne krainy: Wielkopolskę oraz Kujawy. Przypomina trochę ósemkę, w środku której jest Gniezno, z jednej strony Poznań, a z drugiej Kruszwica oraz Inowrocław. Tworzą go dwa odcinki: północ-południe (z Wągrowca do Kalisza) oraz wschód-zachód (z Kowala do Lubina). Znajdują się na nim 33 miejscowości, położone w dwóch województwach. Trasę zdobi piastowski orzeł z XII w., którego wizerunek odnaleziono podczas prac wykopaliskowych na wyspie Ostrów Lednicki.
Poznań odegrał szczególną rolę w pierwszych latach państwowości polskiej. To tutaj prawdopodobnie miał odbyć się chrzest Mieszka I w 966 r. Dwa lata później swą siedzibę umieścił tu Jordan, pierwszy biskup Polski. W Kaplicy Królów katedry poznańskiej zostali pochowani pierwsi władcy z dynastii Piastów – Mieszko I i Bolesław Chrobry. W pierwszej połowie XIX w. miejscu temu nadano odpowiedni splendor, jak przystało na miejsce pochówku władców. Do zwiedzania udostępniono także fragmenty reliktów pierwszej katedry zniszczonej w latach 1034-1038, na której miejscu zbudowano bazylikę romańską, później zastąpioną obecną - gotycką.
Na położonym na zachód Jeziorze Lednickim znajduje się pięć wysp, z których największa - Ostrów Lednicki (o powierzchni ponad 7 ha) - skrywa jedno z najcenniejszych znalezisk archeologicznych w dziejach Polski. Odkryto tu pozostałości grodu z X w. z reliktami kościoła połączonego z kaplicą pałacu, baptysterium oraz drewnianych mostów. W grodzie rezydował Mieszko I, to właśnie tu na świat przyszedł Bolesław Chrobry. W XI w. miejsce to zostało zniszczone w wyniku najazdu księcia czeskiego Brzetysława I. Na szczęście do naszych czasów przetrwał spory zarys fundamentów, przykrytych obecnie daszkiem chroniącym odsłonięte relikty.
Dwa płytkie zagłębienia, odkryte pod koniec lat 80. XX w. w obrębie ruin kamiennej kaplicy, uznano za baseny chrzcielne, Ostrów zaś okrzyknięto miejscem chrztu Mieszka. Hipoteza ta wywołuje jednak kontrowersje. Niektórzy uczeni za fundatora zespołu budowli uważają Bolesława Chrobrego. Niewątpliwie jednak gród na wyspie istniał już w czasach Mieszka, który musiał mieć tu prawdziwe trzy światy, skoro godził sfery władzy, ludu i kościoła. Pod taką nazwą właśnie "Trzy światy księcia Mieszka" przygotowano wystawę prezentującą trzy aspekty życia władcy: życie na dworze władcy, chrystianizację i kult chrześcijański oraz pracę "zwykłych" ludzi, wytwarzających dobra, m.in. zaspokajające potrzeby władcy. Ponad 300 eksponatów wypożyczonych ze zbiorów Muzeum Pierwszych Piastów na Lednicy można podziwiać w pawilonie wystawowym Muzeum Archeologicznego w Biskupinie do 28 lutego 2021 r.
Gniezno Szymon Mucha /Shutterstock
Sercem pierwszej stolicy Polski jest Wzgórze Lecha. Stoi na nim majestatyczna bazylika prymasowska Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. Relikty trzech pierwszych kościołów wzniesionych na gnieźnieńskim Wzgórzu Lecha można zobaczyć, zwiedzając podziemną trasę turystyczną (wstęp tylko z przewodnikiem). Katedra była świadkiem koronacji Bolesława Chrobrego (w 1025 r.) oraz jego syna Mieszka II Lamberta. W 1000 r. odbył się tu słynny zjazd gnieźnieński, czyli pielgrzymka cesarza Ottona III do grobu świętego Wojciecha. Podczas pobytu w stolicy cesarz modlił się przy grobie męczennika - świętego Wojciecha, który zginął trzy lata wcześniej z rąk pogańskich Prusów, i spotkał się z księciem Bolesławem - ówczesnym władcą Polski. Dziś relikwie świętego Wojciecha mieszczą się w srebrnej trumience wyeksponowanej na ołtarzu głównym bazyliki.
Najwspanialszym elementem, który przetrwał z wystroju katedry romańskiej są tzw. Drzwi Gnieźnieńskie ze scenami legendy o św. Wojciechu, które wykonane zostały za panowania Mieszka III Starego. Warto także odwiedzić Muzeum Początków Państwa Polskiego, gdzie zgromadzono eksponaty obrazujące kształtowanie się polskiej państwowości.
Przyjęło się sądzić, że klasztor w Trzemesznie został założony pod koniec X w. przez św. Wojciecha. Fakty są jednak inne. Budowla pochodzi z początku XII w. Według legendy Tempore illo, po wykupieniu ciała św. Wojciecha z rąk pogańskich Prusów "za zezwoleniem króla święte ciało spoczęło w klasztorze w Trzemesznie tak długo, póki nie zeschło się tak, że pozostały zeń jedynie same kości" i dopiero później przeniesione zostało do Gniezna. Z zapisów kronikarzy wiemy, że w Trzemesznie często gościł Władysław Jagiełło, który po pokonaniu Krzyżaków pod Grunwaldem pielgrzymował pieszo do grobu św. Wojciecha w Gnieźnie.
Kościół Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny uznawany jest za perłę późnego baroku w Wielkopolsce, niestety wielokrotnie był niszczony i swój obecny kształt uzyskał podczas przebudowy w XVIII w., a odbudowa po pożarze w czasie II wojny światowej trwała do 1960 r. Niestety pożar strawił barokową konfesję - symboliczny grób świętego. Zachowała się jedynie rzeźba przedstawiająca leżącą postać św. Wojciecha. W świątyni zachowały się epitafia i nagrobki opatów trzemeszeńskich. W kościele warto też zwrócić uwagę na barokowo-klasycystyczne sztukaterie oraz odrestaurowaną polichromię Franciszka Smuglewicza. Ze zniszczonego podczas wojny wyposażenia udało się odzyskać: m.in. agatowy kielich św. Wojciecha oraz tzw. kielich Dąbrówki.
Trzemeszno jest też miastem rodzinnym szewca Jana Kilińskiego, bohatera insurekcji kościuszkowskiej w Warszawie. Przy ul. Dąbrowskiego 15 znajduje się Izba Pamięci Kilińskiego prowadzona przez szewców Bisikiewiczów, który zakład istnieje od 1882 r.
Trzemeszno Szymon Mucha /Shutterstock
W pobliżu ważnego traktu z Gniezna do Kruszwicy, na wzgórzu położonym na niewielkim półwyspie nad Jeziorem Mogileńskim Kazimierz Odnowiciel w XI w. założył klasztor benedyktynów. Budowę dokończył jego syn Bolesław Szczodry (pod kościelnym chórem znajduje się fresk przedstawiający dobrodzieja klasztoru). W jego skład wchodzi kościół klasztorny św. Jana Ewangelisty (pierwotnie romański, dziś reprezentujący styl rokoko).
Podczas prac renowacyjnych w kościele odsłonięto mury romańskie i posadzkę w prezbiterium pochodzącą z XIII wieku. Na uwagę zasługują średniowieczne podziemia: dwie sklepione krypty. Jedna pod prezbiterium, druga pod dawną wieżą, zniszczoną w XIII w.
Klasztor w Mogilnie od 2014 r. jest siedzibą zakonu Braci Mniejszych Kapucynów. Aby pielęgnować tradycję benedyktyńską otwarto tu Europejskie Centrum Spotkań "Wojciech-Adalbert", którego działalność ma przypominać o chrześcijańskich korzeniach Europy i Polski. W lipcu, z okazji przypadającego dnia patrona miasta św. Benedykta, w Mogilnie organizowane są doroczne Dni Benedyktyńskie.
Wędrując szlakiem Piastów, nie sposób zapomnieć o legendarnej stolicy Polski, czyli Kruszwicy. Przebiegał tędy szlak bursztynowy w czasach rzymskich, a we wczesnym średniowieczu, w plemiennym państwie Goplan, gród ten leżał na szlaku, który przez Kujawy łączył Mazowsze i Wielkopolskę z Pomorzem.
Najbardziej Kruszwica znana jest z legend. Według podań mieszkali tu król Popiel i jego żona Brunhilda, których zjadły myszy, a także Piast Kołodziej, którego imię dało nazwę całej późniejszej dynastii. Za czasów panowania Kazimierza Wielkiego w mieście wybudowano będący dziś w stanie ruiny zamek królewski. Do dziś zachowała się słynna Mysia Wieża, z której roztacza się widok na okolicę. To w niej ponoć został zjedzony przez gryzonie legendarny król Popiel. Co ciekawe, ta historia bez happy endu miała się wydarzyć 400 lat przed wybudowaniem wieży.
Mysia Wieża wraz z przylegającymi terenami wchodzi w skład utworzonego w 1967 r. Nadgoplańskiego Parku Tysiąclecia - parku krajobrazowego, którego zadaniem jest nie tylko chronienie środowiska przyrodniczego, ale także terenów związanych z okresem kształtowania się państwa polskiego. Akcja "Starej baśni" Józefa Ignacego Kraszewskiego dzieje się nad Gopłem. Podobnie jak "Balladyny", "Lilli Wenedy" i "Króla Ducha" Juliusza Słowackiego.
Wdrapując się na Mysią Wieżę można podziwiać rozległą panoramę na miasto, jezioro i równinę okolicznych pól. W 2011 r. udostępniono do zwiedzania część piwnic zamkowych z ekspozycją reliktów grodowych, odtworzono też fragment mostu zwodzonego łączącego zamek z miastem. Na wschód od Mysiej Wieży, przy brzegu Gopła, w neogotyckim pałacyku znajduje się wystawa archeologiczna prezentująca dzieje osadnictwa nad Gopłem.
Na zachodnich przedmieściach Pobiedzisk, tuż przy międzynarodowej trasie E261 jest Skansen Miniatur. Umieszczono tu 30 charakterystycznych budowli z Wielkopolski oraz Szlaku Piastowskiego. Można tu podziwiać wiernie odwzorowane w skali 1:20 miniatury takich obiektów, jak: katedra w Gnieźnie, rotunda św. Prokopa w Strzelnie i kościół św. Jana Ewangelisty w Mogilnie.
Będąc w Wielkopolsce, warto również odwiedzić Puszczykowo. To tutaj w 1974 r. Arkady Fiedler postanowił stworzyć w swoim domu prywatne muzeum, w którym można podziwiać pamiątki przywiezione przez niego ze wszystkich stron świata. Można tu podziwiać afrykańskie maski, kolorowe motyle, gigantyczne pająki i ludzkie głowy spreparowane przez Indian Hibarów. Wokół domu w Ogrodzie Tolerancji ustawiono repliki słynnych zabytków różnych prehistorycznych kultur. Można więc tu oglądać m.in.: posąg z Wyspy Wielkanocnej, głowę olmecką z Meksyku, totem indiański z Kanady, egipskiego sfinksa czy posąg Buddy z doliny Bamjan w Afganistanie.
Ciążeń Szymon Mucha /Shutterstock
W niewielkiej miejscowości nad Wartą w dawnym pałacu biskupów poznańskich Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu postanowił stworzyć filię Biblioteki Uniwersyteckiej. Co w niej niezwykłego? To właśnie tutaj umieszczono największą w Europie kolekcję druków masońskich - ok. 80 tysięcy woluminów. Większość z nich - porzuconych przez uciekających Niemców - została odnaleziona na Dolnym Śląsku. Najstarsze pisma pochodzą z XVII wieku. Są to druki różokrzyżowców. Druki XVIII-wieczne liczą kilka tysięcy tomów. Największa część zbiorów pochodzi z XIX i XX w. W latach 70. XX w. zbiory przeniesiono do Ciążenia i w dawnym pałacu otworzono czytelnię. Od 1984 r. na pierwszym i drugim piętrze pałacu znajduje się także Dom Pracy Twórczej UAM.
Budowę rezydencji zaczęto w latach 70. XVIII w., a ukończono dopiero na początku XIX w. We wnętrzu zachowały się rokokowe stiuki ze scenami życia wiejskiego i ornamentami roślinnymi oraz motywami chińskimi. Pałac otoczony jest przez park częściowo ukształtowany w XVIII w., z tego okresu pochodzą tarasy opadające łagodnie ku przepływającej nieopodal Warcie. W ogrodzie znajduje się także tajemniczy kopiec nazywany Kamienną Górą lub Tatarską Górą. Legenda mówi, że został usypany przez jeńców tatarskich.