Odmrażanie turystyki w Grecji zostało podzielone na kilka faz. Etapy zaplanowano tak, aby zapewnić bezpieczeństwo wszystkim - zarówno miejscowym, jak i odwiedzającym - i powstały z uwzględnieniem rekomendacji służb zdrowotnych i sanitarnych.
Od 25 maja będą mogły pływać jachty. Na 1 czerwca zaplanowane zostało otwarcie hoteli całorocznych oraz pól kempingowych. Z kolei od 15 czerwca mają zacząć działać inne obiekty noclegowe (w tym hotele sezonowe), a do Grecji mogliby przyjechać pierwsi turyści z 20 krajów - tych, w których jest dobra sytuacja epidemiologiczna. Ministerstwo nie wyszczególnia jednak, o które kraje konkretnie chodzi. Tego dnia mają zostać wznowione zagraniczne rejsy na lotnisko w Atenach.
Od 1 lipca do Grecji mogliby podróżować turyści z pozostałych krajów (poza tymi, w których sytuacja związana z epidemią będzie zła). Wówczas rozpoczną się loty międzynarodowe na pozostałe greckie lotniska. Docelowo Grecja byłaby dostępna dla wszystkich turystów (bez wyjątków) od 15 lipca, choć władze zastrzegają, że będą monitorować sytuację epidemiologiczną w poszczególnych krajach.
Premier Kiriakos Mitsotakis, cytowany przez lokalne media, zapewnił, że turyści przybywający do Grecji nie będą musieli przechodzić testów na obecność koronawirusa przed podróżą oraz nie będą poddawani 14-dniowej kwarantannie po przylocie.
Jednocześnie dodał, że "testy będą przeprowadzane wtedy, kiedy będzie to konieczne" (niektóre media podają, że ma się to odbywać losowo, głównie na obszarach turystycznych). Ponadto wszyscy turyści będą musieli stosować się do wprowadzonego reżimu sanitarnego, jednak, zdaniem premiera, "nie powinno to rzucać cienia na greckie słońce i naturalne piękno tego kraju".